Starych mebli czar ®

blog o meblach dawnych i ich renowacji

Szelak i politura szelakowa

Szelak – to forma żywicy organicznej zwanej gumilaką wytwarzana przez owady żyjące w Tajlandii, Indiach, Indonezji i Wietnamie: owady zwane czerwcami (czerw lakowy Tachurdia lacca Kerr) odżywiają się sokiem wysysanym spod kory tropikalnych drzew (z rodziny Euphorbiaceae i ficusowatych) i produkują substancję (na zasadzie śliny) tworząc w ten sposób pancerzyki dla ochrony swoich larw i oblepiając w ten sposób całe gałęzie drzew na których żerują. Wypływająca przez nakłucie kory żywica krzepnie na powietrzu co razem z wydzieliną owadów lakowych tworzy szelak.

Stanisław Proszyk w „Technologia tworzyw drzewnych” tak opisuje szelak „…produkt oczyszczania i przerobu gumilaki… Ciecz wyciekająca z nakłutych roślin krzepnie na powietrzu, tworząc z wydzielinami mszyc i zalanymi owadami stwardniałe bryłki”.

Szelak zebrany z drzew wypłukuje się wodzie, oczyszcza ze zbędnych naturalnych zanieczyszczeń a następnie ogrzewa do płynnej postaci w formach/pojemnikach, z których po zastygnięciu się go skrusza/odpryskuje do formy płatków i bryłek.

 płatek szelaku bielonego

Szelak w wersji nieoczyszczonej jest więc w pierwszej formie żywiczną mieszanką szczątków owadów, kawałków kory i innych zanieczyszczeń, które zbierane i poddawane dalszej obróbce, m.in. oczyszczaniu i namaczaniu w wodzie by pozbyć się zbędnych substancji, tworzą w końcowej fazie formę cieniutkich płatków całkowicie rozpuszczalnych w alkoholu etylowym.

W zależności od rodzaju drzewa szelak i zawartości naturalnego barwnika zwanego erytrolakcyna, jest różnego zabarwienia, od blado żółtego do ciemno rubinowy.

 szelak bielony odwoskowiony, zaraza za nim szelak lemon i rubin

Żywica z wydzieliny czerwców wykorzystywana była też jako środek do produkcji lakierów i klejów. Szelakiem zabezpieczano również pyty gramofonowe, barwiono i usztywniano tkaniny (np w kapeluszach). Korzysta z niego przemysł farmaceutyczny, kosmetyczny i spożywczy.

Do produkcji politury stosowanej przy wykańczaniu powierzchni mebli używane są cztery podstawowe kolory szelaku, występujące w wersji czystej, pozbawionej nadmiaru naturalnego wosku tzw. szelak odwoskowiony lub naturalnej z woskiem tzw. szelak nieodwoskowiony.

Rodzaje szelaku z uwagi na ich barwę:

  • sonne nazywany bielony* (praktycznie bezbarwny i najwyżej ceniony)
  • lemon (żółty odcień)
  • orange (ciemniejszy, pomarańczowy odcień – szelak najbardziej popularny)
  • rubin ( rubinowo-bordowy odcień)

* w sklepach konserwatorskich można jeszcze spotkać szelak wybielony chlorem, który będzie miał najczystszą i najjaśniejszą barwę po rozpuszczeniu w alkoholu. 

szelak rubin*szelak indyjski rubin

szelak lemon*szelak indyjski orange nieodwoskowiony

zbite płatki szelaku*zbite grudki rożnych płatków szelaku

Politura szelakowa– to roztwór szelaku i czystego wysoko% alkoholu używany do wykańczania oraz konserwacji powierzchni drewnianych, tak zwanego politurowania. Dobrze położona politura stworzy finalnie na powierzchni mebla piękny i szlachetny wysoki połysk, nieporównywalny do nawet najlepszej klasy lakierów. Mimo, iż politura ma swój kolor to nie ma ona właściwości barwiących tak jak bejca czy wosk barwiący. Nakładana wielokrotnie wydobywa i podbija tylko naturalny kolor drewna oraz podkreśla jego usłojenie.

Politura szelakowa jest zaliczana do tak zwanych lakierów spirytusowych opartych na żywicach naturalnych rozpuszczanych w spirytusie (alkoholu etylowym / metylowym/ butylowym /izopropylowym). Pisząc o żywicach naturalnych mam na myśli np sandarak, damarę, mastyks, kalafonię, benzoes, kopal i wspomniany szelak.

W zależności od rodzaju drewna, ale także stylu mebla, politurę nakłada się etapami (koniecznie w odstępach czasowych) od kilkudziesięciu do nawet kilkuset cienkich warstw, przy czym warstwa jest określeniem bardzo umownym, bo jest to praktycznie niewidoczna i niepoliczalna mikrowarstwa. Liczy się podejścia i dni poświęcone na zapoliturowanie mebla. Nie przesadzone bywają jednak informacje, że dobrze zapoliturowany stary stylowy mebel może mieć położonych set warstw politury:)

Przyjmuje się, że ma jednolitego przepisu na sporządzenie politury czy też jasno i niezmiennie podanych proporcji ile wagowo płatków szelaku ma być rozpuszczonych w spirytusie. Ilu konserwatorów, tyle też technik:) Doświadczony stolarz czy politurownik przeważnie rozpuszcza szelak na oko. Zazwyczaj przyrządza się tzw. bazę, czyli mocną i gęstą politurą, z której później, poprzez dolewanie spirytusu, uzyskuje się odpowiednie do pracy stężenie roztworu (w zależności od etapu i sposobu polerowania, ale też i gatunku i rodzaju drewna). Najczęściej przy wykańczaniu mebla stolarze/politurownicy używają 2-3 stężeń politury. W zależności od rodzaju i barwy szelaku, możemy mieć politurę czystszą i pozbawioną wszelkich osadów tzw. politurę z szelaku odwoskiwionego oraz politurę z szelaku nieodwoskowionego (czyli z większą zawartością naturalnego wosku, miększą i mniej klarowną w barwie).

By jednak uporządkować wiedzę i przede wszystkim łatwiej nauczyć się politurować mebel na poszczególnych etapach przyjęło się 'matematyczne’ proporcje, którymi warto się moim zdaniem posiłkować (przepis na procentowe stężenia politury)

  SONY DSC*trzy kolory politury lemon/orange/ rubin

SONY DSC

* politura w trakcie rozpuszczania (szelak indyjski orange odwoskowiony)

SONY DSC

67302F6F-6B4C-4911-851E-25CAD7C62277

*Istniej też tak zwana politura nitrocelulozowa, która jest politurą szelakową z dodatkiem lakieru nitrocelulozowego (nitrolakieru). Tak zwana nitropolitura jest twardsza, trwalsza i odporniejsza na działanie wody czy innych niechcianych czynników. Może być stosowana do wykańczania mebli w wysokim połysku, ale też i w macie. Z uwagi jednak na swój skład jest już zaliczana do 'sztucznych’ lakierów a nie tych opartych na naturalnej recepturze i naturalnych składnikach. Była powszechnie stosowana do wykańczania i zabezpieczana mebli produkowanych po II wojnie św., choć w okresie międzywojennym też była już znana.

5 odpowiedzi

  1. Dzień dobry, czy etap z pyłem pumeksowym jest konieczny? Jeśli nie to jak dokładnie ma przebiegać proces zacierania porów pumeksem?
    I czy na każdym etapie politurowania można użyć trochę oleju (np wazelinowego) dla większego poślizgu?

  2. Dzień dobry, czy dąb powinien być pokrywany politurą orange (gdzieś wyczytałem, że ona jest najbardziej odpowiednia do tego rodzaju drewna)? Zastanawiam się nad położeniem politury rubinowej, ale nie wiem czy to nie zepsuje efektu. Dodam, że jest to około stuletnia dębowa szafa.

    1. Dobry wieczór,
      zazwyczaj używam lemon lub orange (w zależności od rodzaju/koloru dębiny), które ładnie podbijają/intensyfikuje barwę drewna; dobrze sprawdza się też tzw. bielona, czyli z najjaśniejszych płatków szelaku – uzyskujemy dzięki niej czystość naturalnego koloru (kiedy nie chcemy by drewno poszło w mocniejszą miodową tonację). Politura rubinowa może dać Panu 'mahoniowatą’ poświatę, taki lekko rubinowy filtr, więc ją bym raczej zostawiła dla wersji kiedy drewno dębowe będzie zabejcowane na ciemniejszy kolor
      pozdrawiam,
      Aneta

  3. Mam fortepian wiedeński i wiedeńskie pianino koncertowe z przełomu wieków. Nie wiem jaki rodzaj politury wybrać. Oryginalna nie wygląda ani na orange, ani na lemon, ani rubinową, ale te nie na bezbarwną. – jest brązowa. 1) Jakieś politury użyć by zachować wierność historyczną ? 2) Czy będzie zepsuciem instrumentu gdybym zastosował rubinową (bo mi się najbardziej podoba)?

    PS Dobry artykuł, gratuluję ciekawej strony internetowej. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *