Wiekowe lustro* od 'domowej’ szafy kupionej przeszło dwa lata temu doczekało się w końcu wizyty u Pan Szklarza:) Z racji swojej grubości i wagi wiedziałam, że jest ono oryginalne i kryształowe, choć pozbawione szlachetnych faz prezentowało się raczej skromnie i zwyczajnie. W połączeniu z ozdobną ramą drzwi wyglądało jednak poprawnie i miało w sobie to 'coś’ (choć o kupnie samej szafy zadecydowały jej dość nietypowe wymiary i b.przystępna cena;) Lubię wszystko co stare, dlatego cieszyłam się, że mebel zachował się w pełni oryginalnym stanie, włącznie z lustrem, w którym Ktoś się przeglądał przeszło sto lat temu:) Nie ukrywam, że właśnie tajemnica historii mebla, jego właścicieli i miejsca gdzie przebywał, zawsze najbardziej mnie intryguje i zachwyca! Wiekowe meble i sprzęty to tacy niemi świadkowie naszych dziejów – 'wczoraj żyli’ w XIX-wiecznej Francja a dziś zdobią 'kosmiczne’ wnętrza XXI wieku:)
Wysłużona i powycierana tafla domagała się jednak renowacji i podlania na nowo. Przy okazji służbowych obowiązków trafiła w końcu w ręce zaprzyjaźnionego Mistrza – jednego z nielicznych specjalistów w stolicy, potrafiącego przeprowadzić profesjonalną renowację starych luster. Po oględzinach Pana Szklarza okazało się, że, mimo iż jest ono zwykłe i gładkie (bo pozbawione szlifów czy fazy), jest „wiekowym kryształem najwyższej jakości” a do tego faktycznie bardzo starym, bo podlanym jeszcze warstwą rtęciową (tlenkiem rtęci), techniką stosowaną do poł. XIX wieku (widoczne na zdj. srebrne drobinki)., a dokładniej do 1843 roku. Mam więc prawdziwy rarytas, który po odnowieniu odsłoni w pełni swoją klasę:)
Jak to określił Pan Szklarz, renowacja tak starej tafli to dla niego prawdziwa przyjemność. I choć sama czynność nie należy do najmilszych (zmyć w końcu trzeba wiekowy to wiekowy, ale jednak trujący tlenek rtęci), to już cieszące oko pozytywne efekty wynagradzają cały trud pracy. Po podlaniu azotanem srebra i minią (czerwona/pomarańczowa farba) tafla zrobiła się na nowo przejrzysta i lśniąca, zniknęły wszelkie odpryski i plamy (zostały tylko niewielkie ryski na zewnętrznej stronie). Wyłonił się prawdziwy kryształ a do tego… sygnowany:) W lewym dolnym rogu tafli uwidocznił się bowiem, kompletnie niewidoczny do tej pory, wyrysowany napis (nieczytelny niestety), który zostawił zapewne sam twórca lustra a może i całej szafy. Takie odkrycia cieszą chyba wszystkich miłośników 'staroci’ (moja radość jest z pewnością duuuża:) Utwierdzają mnie bowiem jeszcze bardziej w przekonaniu, że stare meble mają duszę i kryją ogrom sekretów i tajemnic! A sama szafa – właścicielka lustra – zrodziła się jakby na nowo! Pięknie będzie mi służyć przez kolejne długie lata:) Lustro, z racji swojej wagi, opiera się na ramie, którą wzmacniają drewniane plecy mocowane przy pomocy wewnętrznych, bocznych śrub. W ten sposób całość trzyma się bardzo solidnie. 'Wadą’ tego typu lustrzanych, jednoskrzydłowych drzwi jest to, że jeśli szafa nie jest wypełniona/zapakowana, to przy pełnym otwarciu, pod wpływem ciężaru, przechyla się dość mocno i leci do przodu;) Trzeba więc uważać, gdy mebel jest pusty:)
*Lustro to szkło pokryte od tyłu warstwą odbijającą światło; może być pokryte warstwą srebra (azotan srebra) i miedzi a następnie pomalowane (zabezpieczenie przed porysowaniem i dostępem powietrza) tzw. minią ołowianą i lakierem podkładowym/nawierzchniowym (charakterystyczna pomarańczowa warstwa z tyłu lustra). Mamy wtedy do czynienia z tzw. lustrem kryształowym (ołowiowym), które jest bardziej przejrzyste i znacznie lepiej odbija promienie (pod odpowiednim kątem do światła widać często tęczowe rozbłyski. Lustro takie wcale nie musi mieć szlifowanych na skos brzegów, by być kryształem!
Stare zabytkowe lustro to niesamowity element wystroju domu, dlatego jeśli takie mamy, to z pewnością warto je odnowić oddając w ręce fachowca (tych niestety na rynku jest już niewielu). W domowych warunkach raczej nie podejmowałabym się jego samodzielnej naprawy.
Poniżej namiary na Pana szklarza – super fachowca 🙂
22 Responses
Mam pytanie o adres pana szklarza. Mam lustro do renowacji a nie wiem kto może to dobrze zrobić.
Usługi szklarskie – Sławomir Kotowski
ul.Wolska 27/29
Warszawa
pon.-pt. 9-17
tel. 502-414-456
Podczas montażu na ścianie z tyłu lustra powstała niewielka rysa. Niestety z przodu widać cieniutką czarną kreskę o długości ok.1 cm. Jaki byłby koszt naprawy i czy da radę wykonać ją od ręki? Lustro wisi w łazience (wilgoć) i dopiero 2 miesiące po zawieszeniu rysa zaczęła być widoczna z przodu. Boję się, że zacznie bardziej korodować i się powiększać.
Witam,
mam pytanie czy jest Pan w stanie zlikwidować mały odprysk na lusterky motocyklowym. Odprysk przy krawędzi, wielkość około 3×2 mm.
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Witam,
Niestety nie jestem szklarzem, w tej kwestii najlepiej udać się więc do fachowca, np do pana szklarza, z którego usług jak korzystam. Zakład mieści sie przy ul. Wolskiej 27/29 w Warszawie
Pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
Właśnie szukam takiego cudownego fachowca do renowacji lustra kryształowego, ale we Wrocławiu. Czy mogą mi Państwo kogoś polecić. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
pozdrawiam
Marta
Witam, czy mogłaby mi Pani napisać jaki był koszt renowacji lustra. Pytam ponieważ mam jedno lustro do odnowienia i nie wiem czy duży to wydatek. A muszę jeszcze doliczyć dojazd do Warszawy więc chciałabym się zorientować. Będę wdzięczna za odpowiedź.
Witam,
Koszt podlania tak dużej tafli lustra to ok 400-450zł,
Pozdrawiam,
Aneta
Witam. Jaki jest koszt renowacji tafli lustra 170cmx60cm . jest brudne jakby zakurzone od środka 🙂 czyli pewnie trzeba by było wszystko zeszlifować i nałożyć od nowa? tu jest przykład tego brudu https://imgur.com/a/KIwtj . pozdrawiam
Dzień dobry,
ciężko mi powiedzieć, bo dawno nic nie podlewałam; zakładam jednak, ze to koszt min.300zł
pozdrawiam,
Aneta
Czy firma jeszcze funkcjonuje? Telefon wyłączony, brak odpowiedzi na zamieszczone tu pytania.
Dzień dobry,
firma zamknęła już swoją działalność, trzeba szukać innego zakładu szklarskiego świadczącego podobne usługi; ja nie zajmuję się renowacją tafli luster, stąd też nie pomogę w rozwiązaniu problemu,
pozdrawiam,
Aneta
Przez przypadek trafilam na te strone i musze pani powiedziec,ze jest swietna!Bardzo szczegolowa i znalazlam na niej wiele informacji ktorych wczesniej nie moglam nigdzie wyszukac.Zarowno pani praca jak i ta strona robia wrazenie!Gratuluje:)Lustro przepiekne,mam w domu takie cudenko ktore wymaga profesjonalnej reki..Szkoda tylko ze nie moge skorzystac z pomocy takiego fachowca,mieszkam w Wielkiej Brytani.Od dziecka bylam zakochana w starych meblach i po dzis dzien tak jest.To meble z dusza.Pozdrawiam serdecznie.
A czy ma Pani do polecenia takiego szklarza w KRK/KAT?
Dzień dobry, dziś dzwoniłam do tego Pana, ale niestety zlikwidowal zakład. Czy mogłaby Pani polecić jeszcze kogoś? Mam do renowacji stare kryształowe lustro w kredensie
Dzień dobry,
tak, słyszałam, że p.Sławek zamknął swój zakład; wielka szkoda, bo to bardzo dobry fachowiec. W kwestii podlania lustra proszę jeszcze podpytać w zakładzie szklarskim przy ul.Tamka 40 – jeszcze niedawno można tam było przeprowadzić renowację tafli, ale nie mam pewności czy jest to cały czas aktualne
pozdrawiam,
Aneta
Dziękuję 🙂
Na kanwie renowacji wszelkich przedmiotów o których mówimy zabytkowe,pozwolę sobie zauważyć że niefrasobliwa polityka kolejnych rządów „wytłukła”rzemieślników ,zalew tandety,”mebli” z płyt wiórowych o „cudownych”foliach zniszczyła poczucie dobrego smaku.Dzieje się tak na zasadzie „A to za dwa-cztery lata się wyrzuci i kupimy nowe/w tym stylu/Głową muru nie przebijesz.
To nie jest polityka rządów, a wolny rynek i rosnące ceny usług względem produktów. Dlatego często pojawiają się opinie np. o starych budynkach typu „zburzyć, wybudować nowy”, bo z reguły naprawy czegokolwiek są bardziej czasochłonne i finansowo nie opłacalne względem np. nowych mebli, wykonanych maszynowo gdzie mebel powstaje w 1 minutę pracy maszyn. Cały zachód wyprzedaje „antyki”, które jeszcze trafiają na jeszcze przyswajalny grunt w Polsce, ale w końcu czeka nas to samo. Tanie meble na 5-10 lat. Drewniane meble kosztują dużo więcej i ich renowacja po 10-20 latach kosztuje więcej niż kosztowały nowe z uwagi na inflację. I tak to jest, maszyna tańsza niż człowiek.
Czy takie lustra można jakoś odnowić we własnym zakresie? Dostałem starą lampę naftową i wszystko się doczyściło prócz lusterka, które ma podobne „zabrudzenia” jak te na górze. Da radę to odnowić albo doczyścić samodzielnie?
Świetny poradnik 🙂 na pewno skorzystam z rad, bo planuje wymianę lustra i odnowienie ramy 🙂
Witam. Mam stare duże lustro fazowane, wymiary 214×95 z ramą, 190×86 wewn.
Wymaga odświeżenia, miejscami warstwa odblaskowa jest poszarzała. Zdjęcie mogę wysłać.
Pytanie – czy ktoś podejmie się tej usługi.