Co się działo na jesiennych weekendowych Warsztatach:)

Weekendowa i popołudniowa nauka renowacji mebli rozkręciła się na dobre:) Miłośników dawnych sprzętów, chętnych do poznania tajników ich odnawiania czy sposobu ich pielęgnacji, ku naszej uciesze przybywa:) Podczas Warsztatów działamy więc intensywnie ćwicząc techniki czyszczenia drewna, naprawy uszkodzeń, sposoby bejcowania, malowania czy stylizowania mebli, ale przede wszystkim klasycznego politurowania. Jednym słowem przywracamy do życia te meble, które nie dawały już większej nadziei. I choć niekiedy brakuje czasu, by ze wszystkim zdążyć i na spokojnie mebel wykończyć, to temat samej renowacji Uczestnikom zajęć nie jest już obcy i plan dalszego działania jest zakreślony (a same odnawianie wciąga jak magnez:). I bez pośpiechu, bo ten nie jest wskazany. Jak już nie raz wspominałam, wiekowe meble uczą pokory i ćwiczą naszą cierpliwość. Bez chodzenie na skróty, bo to prędzej czy później się na nas zemści (choć przyznaję, że czasem chciałoby się przyspieszyć prace). Kiedy jednak mebelek po kilkunastu (a czasem kilkudziesięciu) godzinach naszej pracy odzyskuje swój dawny blask, wdzięk i klasę, cieszy oko i na nowo staje się w pełni użyteczny, to jest najlepszym wynagrodzeniem za włożony trud.

Oto kilka przykładów naszych ostatnich weekendowych działań i misternej pracy Uczestników:)

ps. nowe terminy zajęć weekendowych i popołudniowych na styczeń i luty udostępnię na stronie w pierwszej połowie grudnia;

1.W pierwszej kolejności stolik 'pająk’ proj. J.Halabali z lat 40/50-tych XXw. (okleina orzech, konstrukcja drewno bukowe i  sosnowe) – odnawiany łącznie przez trzy weekendy; finalnie wykończony w całości politurą szelakową na wysoki połysk 1502856_849173868503978_3297289992669926894_oimageimage

2. dębowe nogi od stołu z pocz. XXw. – wyczyszczone ze starej warstwy lakieru z kolorem i zapoliturowane wróciły do swojego pierwotnego wyglądu:)

imageimageimageimage

3. bukowe 'wernadowe’ krzesełko (pierwotnie pomalowane farbą) po gruntownym oczyszczeniu i poklejeniu zyskało woskowe wykończenie; gładko, czysto i naturalnie

imageimageimageimageimage

4. fornirowana mahoniem szafeczka z lat 70-tych XXw. również zyskała na szlachetności i odzyskała kolor dzięki nowej warstwie politury; bukowe nóżki (oraz gałki) dla podkręcenia smaku, po gruntownym oczyszczeniu, zostały pomalowane na czarno

imageimageimageimage

5. bukowe krzesełko z lat 40-tych oraz bambusowy stołek zyskały nowe rustykalne wykończenie z przecierką (dla kontrastu dwa kolory)

imageimageimageimageimageimageimageimageimageimage

6. stolik pod telewizor lata 70-te XXw. (Czechosłowacja lub Niemcy) – politura na głównym blacie, dwa kolory na pozostałych elementach – nogi w bieli, szufladka i blat wewnętrzny w graficie

imageimageimageimageimageimage

7. czereśniowa toaletka/stolik z początku XXw. połączyła dwa style:) dół wykończyliśmy w klasycznej politurze, górę pomalowaliśmy na grafitowy kolor:)

imageimageimageimageimage

8. cierpliwości, precyzja i wytrwałość przyniosły zamierzony skutek:) Dębowo-jesionowy stolik uwolnił się spod grubej warstwy farb&lakieru; teraz może być wykańczany np woskiem, by zaprezentować swój ciepły rustykalny charakter

imageimageimageimage

3 Responses

  1. eeeech…
    Wybieram się do Was na warsztaty od ponad 2 miesięcy… Ale zawsze coś wypadnie…

    Mam nadzieję, że wreszcie w styczniu znajdę ten jeden dzień.

    Pozdrawiam
    Darek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *