Tag: mundus

Etykiety na meblach giętych (cz.3)

„Niezwykle uproszczone, choć niezmiennie nowoczesne, w całości niemalże rozbieralne, mocno funkcjonalne, uniwersalne i estetyczne, a do tego stosunkowo tanie…” tak mniej więcej brzmiała reklama mebli giętych pod koniec XIX wieku, która przez Braci Thonet podparta została jeszcze, wydanym w 1888r., pierwszym oficjalnym katalogiem meblowym z numerycznie uporządkowanymi modelami. Kiedy jednak 10 grudnia 1869 roku wiedeńska firma straciła patent na wytwarzanie mebli z giętej buczyny, liczna już w tym czasie konkurencja rozwinęła skrzydła a produkcja sprzętów w ‚tym stylu’ nabrała niebywałego tempa…
W zależności od producenta sygnatury na meblach występowały pojedynczo lub zbiorowo. Dla przykładu na wyrobach mniejszych wytwórców mebli giętych odnajdziemy najczęściej pojedyncze etykiety (umieszczone przeważnie na spodniej części siedziska lub wewnętrznej stronie blatu stolika czy szafki). Meble z fabryk Thonet, Mundas, Kohn czy naszego rodzimego Wojciechowa były sygnowane zarówno papierową etykietą (a w późniejszych latach produkcji zamiennie metalową blaszką), jak i wypalanymi/wytłaczanymi stemplami, często jeszcze z dodatkową papierową wklejką dotyczącą jakości drewna czy praw patentowych.
Read the rest
czytaj dalej...

Meble gięte i ich etykiety (cz.2)

Wiek XIX był niewątpliwie czasem wielkich przemian – pojawianie się maszyn, fabrycznej produkcji i masowej migracji ludzi do miast miało ogromny wpływ na rozwój i historię meblarstwa. Na zachodzące zmiany i tym samym społeczne potrzeby wytwarzania mebli prostych, lekkich, tanich, ale funkcjonalnych i estetycznych, czyli dostępnych dla każdego, idealnie odpowiedział Michael Thonet (a wraz za nim cała rodzina producentów mebli z giętej buczyny). Mówi się, że M.Thonet produkował meble prawdziwie demokratyczne, o szerokim zastosowaniu i uniwersalnej, ponadczasowej formie. Do tego szalenie nowoczesne, których fenomen nie gaśnie do dnia dzisiejszego a ich produkcja, mimo trudnych wojennych lat, trwa w najlepsze. Można lubić lub nie meble z giętego drewna, ale przyznać trzeba, że XIX-wieczna idea Thoeta jest wciąż aktualna i doskonale odnajduje się we wnętrzarzach XXI wieku.

Kiedy młody Michael Thonet ok 1830 roku rozpoczynał na poważnie swoje eksperymenty nad meblami do siedzenia z warstwowo klejonych pasków forniru, a z czasem z bukowych prętów (co pozwoliło mu rozwinąć masową produkcję i ok 1871 roku posiadać już składy mebli w całej niemal Europie), myślę, że nie spodziewał się, że w XXI wieku dalej będziemy zachwycać się jego wyrobami. A może jednak taki właśnie miał plan, by fenomen mebli giętych nigdy nie wygasł? Ja się na pewno w niego wpisuję. I niemal zawsze zaczynam oglądanie krzesła obracając je do góry nogami w poszukiwaniu charakterystycznej czarno-białej etykiety, która pozwoli mi zidentyfikować zakład stolarski, który go wyprodukował. Tyczy się to z resztą nie tylko całego asortymentu mebli giętych, które na masową skalę były już oznaczane i katalogowane, ale i pozostałych wyrobów które spotykam w swojej pracy. Warto więc dobrze obejrzeć mebel. Fragmentarycznie czasem zachowane, ale odkryte przez nas resztki etykiety ukryte pod warstwą kurzu, brudu czy starych wtórnych powłok potrafią sprawić miłą niespodziankę i niejednokrotnie opowiedzieć piękną historię mebla.

Read the rest

czytaj dalej...

Jak odnowić gięte (thonetowskie) krzesło

Gięte krzesło nazywane potocznie 'thonetem’. Popularne i dość powszechnie spotykane. Lubiane za trwałość, wygodę i uniwersalny charakter. Rozkręcane praktycznie w całości na kilka elementów. Wykonane z drewna bukowego, ze sklejką na siedzisku, a często też i w oparciu (w zależności od modelu), z reguły dekoracyjnie tłoczoną, wytrawianą lub wypalaną. Po tych z resztą wzorach i motywach można najczęściej określić wiek i przybliżoną datę produkcji takiego krzesła. Te najstarsze egzemplarze, wyprodukowane w połowie XIX wieku, będą bowiem inspirowane wcześniejszymi stylami, stąd zdobienia na sklejkach nawiązywać będą np. do okresu regencji (kobiece wizerunki, renesansowe wstęgi itp.). Późniejsze modele zaś, z początku XXw., inspirowane będą już 'kwiatową’ secesją, stylem ludowym (np. naszym rodzimym zakopiańskim) oraz motywami art-decowskimi i geometrycznymi (np. pasy/szachownice typowe dla lat 20-30tych XXw.).

Krzesła gięte produkowane były masowo na skalę przemysłową, w tysiącach, a niektóre modele, w milionach egzemplarzy, jak np słynna thonetowska 14-stka czy 18-stka, której potrafili produkować 4 tys. egzemplarzy dziennie. Krzesła wytwarzane były w wielu europejskich fabrykach wykorzystujących patent Thoneta (firma M.Thoneta „Bracia Thonet” straciła wyłączność na produkcję mebli giętych w 1869r.), jak np. w naszym rodzimym Radomsku, Bielsku, Wojciechowie, Jasienicy czy Bondyrzu. Meble gięte były relatywnie tanie a przy tym wygodne i nowoczesne, przez co stały się szalenie popularne na całym świecie, zwłaszcza pod koniec XIX wieku i przez cały okres międzywojenny. W zmodernizowanej formie meble gięte produkowane są do dziś, czego przykładem są marki Ton i Fameg, kontynuujące przedwojenną tradycję.

Jak odnowić takie właśnie gięte krzesło, które po latach użytkowania bywa często już mocno podniszczone, powycierane i rozchwiane? Jak postawić je na nowo na nogi, dać nowy kolor i uszlachetnić świeżą powłoką politury (wosku czy oleju)? Na przykład tak*. 

*Alternatywą dla pełnej renowacji tego typu (i podobnego) krzesła jest jego odświeżenie, które nie będzie wymagało tak obszernego zakresu prac a pozwoli w wielu przypadkach poprawić wizerunek naszego mebla, tak by zyskało na świeżości, czystości i odzyskało odrobinę blasku.
Zmatowienie/przemycie/podretuszowanie i ponowne przepoliturowanie drewna daje dość często ładny i dla wielu pożądany efekt. Musimy tylko pamiętać, że nie zmienimy tym sposobem istniejącego koloru a jedynie ożywimy/nasycimy istniejącą barwę. W przypadku gdy nasze krzesło nosi liczne uszkodzenia powłoki i drewna, jest bardzo spłowiałe, brudne i porozsychane a my chcemy w zdecydowany sposób zmienić jego wybarwienie, np z ciemnego orzecha uzyskać jaśniejszą tonację (lub na odwrót), to najczęściej w grę wchodzi już pełna renowacja jak poniżej.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpuje to tematu, bo przypadki bywają bardzo różne i można zastosować różne techniki, a może bardziej triki, by poprawić wygląd mebla przeprowadzając kompleksową lub tylko częściową renowację podniszczonych elementów. Wszystko tak naprawdę zależy od naszych finalnych oczekiwań i tego jakim doświadczeniem w pracy z dawnymi meblami dysponujemy

Etapy pełnej renowacji bukowego giętego krzesła

Mój model:

  • krzesło gięte z lat 30-tych XXw., z zachowaną etykietą 'Fabryka Mebli Giętych Warszawa ul.Twarda 26′ (wzorowane na modelu nr13 firmy Thonet z pocz.XXw. / obecnie oznaczony jako fotel B-1110 firmy Fameg)
  • konstrukcja drewno bukowe, rama siedziska wyłożona tłoczoną sklejką.
  • stan przed renowacją (brak środkowego, dekoracyjnego fragmentu zaplecka, który występował w bliźniaczych modelach) 

17015982_1275017892586238_9014965885808009081_oRead the rest

czytaj dalej...

Polskie meble gięte

Niewielka, ale naprawdę bardzo ciekawa książka o polskich meblach giętych, głównie produkcji firmy założonej w 1919 roku „Polski Przemysł Drzewny – Czerski i Jakimowicz” z fabrykami we Lwowie i Bondyrzu (sprzedawała ona swoje meble gięte na polski, europejski i zamorski rynek, w tym także do Azji i Australii). Książkę czyta się bardzo lekko i szybko, brakuje mi tylko większej ilości zdjęć. Obowiązkowa porcja rzetelnych informacji dla miłośników mebli w typie thonetowskim. Bardzo polecam lekturę!

Polskie meble gięte

autor: Joanna Wojciechowska – Kucięba

wydawnictwo: Towarzystwo Naukowe KUL

Rok 2011

Polskie meble gięte, Joanna Wojciechowska-KuciębaRead the rest

czytaj dalej...

Meble gięte i ich etykiety. Thonet, Mundus i Kohn (cz.1)

Sygnowanie, znakowanie, cechowanie mebli…zaczęło się od prostych zapisków ołówkiem by dalej iść w stronę papierowych etykiet i plakietek, wypalanych czy wybijanych np. dłutem czy rylcem stempli, lakowanych pieczęci, poprzez oznaczenia podpisem z farby olejnej czy w postaci metalowej lub nadrukowanej tabliczki. A wszystko to zapoczątkował Ludwik XV, który w połowie XVIII wieku (ok 1751 r.) wprowadził obowiązek znakowania mebli wydając nakaz francuskim stolarzom, by podpisywali swoje ‚wyjątkowe’ wyroby.

Przyjmuje się, że pierwszy znak towarowy na meblach giętych pojawił się wraz z przyznaniem rodzinie Thonet w 1862 roku patentu na gięcie drewna. Oficjalny znak towarowy, który możemy odnaleźć na wielu do dziś zachowanych meblach, czyli papierowa nalepka z nazwą THONET i umieszczonymi po bokach skrzyżowanymi inicjałami GT (zdj poniżej), został zarejestrowany w 1881 roku i obowiązywał mniej więcej do roku 1921r, czyli do momentu utworzenia koncernu THONET-MUNDUS. W międzyczasie sam znak graficzny był wielokrotnie zmieniany, co doskonale opisuje i obrazuje 'kalendarium’ przedstawione w książce Lilo Schäfera „The Thonet Brand – A Look at Its Graphic Design History” (Wydawnictwo Niggli 2019)*

Read the rest

czytaj dalej...

Meble gięte Thonet

Meble gięte najczęściej kojarzą nam się z meblami thonetowskimi. Podstawą techniki ich wytwarzania jest gięcie drewna – najczęściej bukowego – pod wpływem pary lub gotowania. Dzięki podaniu drewna wysokiej temperaturze uzyskuje ono bardzo dużą plastyczność, przez co można mu nadawać pożądany kształt, po wyschnięciu zachowując giętą linię. Tą nowoczesną technikę opracował i opatentował w I poł. XIX w. mistrz stolarski Michael Thonet (znany z tworzenia dworskich drewnianych posadzek). Około roku 1850 rozpoczął on w Wiedniu produkcję krzeseł o wygiętej, lekkiej i prostej linij (później doszły projekty foteli, stolików, ławek, wieszaków i całych kompletów mebli stanowiących wyposażenie wnętrz publicznych i prywatnych), wychodząc tym samym na przeciw zapotrzebowaniom masowego odbiorcy. Michael Thonet stał się prekursorem przemysłowej i seryjnej produkcji mebli.

Ale sukces mebli thonetowskich to niewątpliwie też ich cena, choć w ofercie firmy od zawsze też były i drogie, eksluzywsnie wykonane garnitury mebli, stanowiące linie sprzętów oferowanych bogatej arystokracji.

Read the rest

czytaj dalej...