Zapraszam na kolejne WARSZTATY SAMODZIELNEJ RENOWACJI MEBLI.
Dwa spotkania (sob.-ndz.), w czasie których każdy sam będzie mógł się zagłębić w tajniki renowacji wiekowych sprzętów pracując na własnym niewielkim mebelku (przyniesionym ze sobą) typu krzesło, fotelik, stolik, szafeczka, półka itp. lub krześle podarowanym przez nas (po zajęciach zabranym do domu:)
Zajęcia poprowadzę razem z Panem stolarzem, z którym pracuję od wielu już lat – rzemieślnikiem z wieloletnim doświadczeniem i obszerną wiedzą z zakresu dawnego stolarstwa i renowacji mebli.
Miejsce: Pracowania Renowacji Mebli & Galeria Sztuki Stara Praga (Warszawa).
Serdecznie zapraszam!
Szczegółowe informacje i zgłoszenia: starychmebliczar@gmail.com
Chętnych proszę o kontakt i rezerwację swojego zgłoszenia (ilość miejsc ograniczona, decyduje kolejność przesłania maila).
*
Zainteresowanych udziałem w kolejnych Warsztatach proszę o śledzenie bloga;)
Pozdrawiam!
A tak pracowaliśmy na ostatnich zajęciach 😉
3 Responses
ooo jakby mi się to teraz przydało! dlaczego to tak daleko
witam,chciałam zapytać trochę odbiegając od tematu,czym zabezpieczyć farbę akrylową?robiłam renowację figurki Matki Boskiej do kapliczki w formie pnia z dziuplą,kapliczka stoi na powietrzu.figurkę tę pomalowałam farbami akrylowymi,tzn.głównie twarz ręce stopy i elementy złocone na sukni,a suknia jest biała i była malowana zwykłą farbą w sprayu.jak to można zabezpieczyć powierzchniowo żeby przetrwało warunki atmosferyczne?czy robiła Pani może takie prace które miały stać na zewnątrz?może jakiś wosk by się nadał,czy jakiś inny środek,tylko nie chciałabym za bardzo w połysku
Dzien dobry,
obawiam się, że wosk może się nie sprawdzić – w przypadku takich prac najlepszy byłby lakier do zastosowania na zewnątrz lub lakier jachtowy (oba można kupić w marketach budowlanych), które ochronią drewno przed wilgocią. Alternatywą do klasycznych lakierów może być lakier do farb (dedykowany do farb kredowych) – ten którego ja używam i który pozostawia powierzchnię względnie matową to Protector marki Jeger lub mocniejszy Max Protector – oba mają za zadanie ochronić pomalowaną powierzchnię przed wodą, więc powinny dać radę, zwłaszcza, że figurka będzie schowana w kapliczce
pozdrawiam,
Aneta