Starych mebli czar ®

blog o meblach dawnych i ich renowacji

Tag: czyszczenie

Usuwanie starego lakieru

Kto choć raz usuwał stary lakier ten wie jak ciężkie jest to zadanie… Lakierowane meble, choć masowo pojawiły się już w okresie międzywojnia i raczej nie należą do ulubionych przez osoby trudniące się renowacją, nie stanowią jeszcze takiego wyzwania jak te pokryte poliestrem czy innym lakierem chemo czy termo utwardzalnym.

Pamiętajmy: zanim zaczniemy cokolwiek działać z meblem tj. czyścić, zmywać, rozbierać, usuwać, wymieniać, szlifować itd. upewnijmy się jak zbudowany jest nasz mebel – jakiej jest konstrukcji, z jakiego materiału (lite drewno czy okleina, płyta stolarska a może wiórowa, sklejka…), z jakich lat mniej więcej pochodzi, z jakiego okresu, jaką miał funkcję i czym przede wszystkim jest obecnie pokryty/wykończony.Read the rest

czytaj dalej...

Thonety dla najmłodszych (renowacja krzesła)

Jeden z moich zeszłorocznych zakupów –  komplet polskich dziecięcych mebelków: para krzesełek i stolik. W całości z drewna bukowego (na siedzisku tłoczona sklejka) zrobione zostały prawdopodobnie w latach 30-tych XXw., co podpowiada mi fragment listu przewozowego jaki w miedzywojniu naklejano na przewożone koleją meble i sprzęty. Poza wypalonym na wewnętrznej stronie siedziska napisem 'Made in Poland’ nie są sygnowane żadnym stemplem czy etykietą, ale i tak bardzo oryginalnie się prezentują (mebli dziecięcych jest na rynku antykwarycznym stosunkowo mało). Planów wobec nich jak na razie konkretnych nie mam, choć nie ukrywam, że priorytetem jest, by choć z grubsza oczyścić je z tej okropnej białej farby, do której, tak na marginesie, mam ostatnio wyjątkowe szczęście. Nie raz skrobałam już dużo większe gabaryty, więc w przypadku tych mini thonetów nie powinno być 'nowych’ problemów:)

Okazja do wdrożenia moich noworocznych planów pojawiła się dość szybko – pierwsze krzesełko niedawno trafiło na mój stolarski warsztat.

O samej renowacji mogłabym pisać wiele, ale w tym przypadku prace idealnie zobrazują zdjęcia (jest ich dużo). Najważniejsze było bowiem czyszczenie, a raczej skrobanie olejnej farby, która musiała być jak najdokładniej usunięta (podobnie jak w przypadku szafeczek Art Deco). Niezastąpiony w pracach ponownie okazał się skrobak /cyklina i papier ścierny – bez nich z pewnością nie dałabym rady. Nawet magiczne zmywacze do starych powłok odpadły w przedbiegach (skuteczne były tylko na pierwszą warstwę farby:) Wykończyłam krzesełko klasycznie, czyli olejem, który podkreślił (i troszkę podkręcił) słoneczny kolor drewna bukowego oraz politurą szelakowa (orange). Przez chwilę myślałam, by drewno troszkę przyciemnić, ale w rezultacie tak dobrze się oczyściło (plus dla farby taki, że przez lata dobrze ochroniła mebelki przed uszkodzeniami:), że szkoda było je znów zasłaniać jakiś dodatkowym kolorem. Poza tym to meble dziecięce, więc im jaśniejsze, tym pogodniejsze:)

Mały thonetowski cesarz już w nowych szatach 😉 drugi do pary (razem ze stolikiem) ustawia się już w kolejce …

Komplet przed renowacją

IMG_2729IMG_2743

Jedno z krzesełek już po renowacji:)

imageimage

Etapy prac: od czyszczenia, po wygładzanie, olejowanie i politurowanie

Read the rest

czytaj dalej...

Metamorfoza szafeczek Art-Deco

Jedna z ostatnich renowacji, tak na koniec roku, jako doskonały przykład, że stare meble maja duszę i warto je ratować 🙂

Projektowe szafeczki z lat 40-tych XXw., wykonane w duchu modnego od lat 20-tych modernizmu; konstrukcja złożona z giętych, składanych ze sobą chromowanych rurek i fornirowanej płyty stolarskich, z której zrobiono skrzynki i blaciki. Drewno niemiłosiernie zamalowane kilkoma warstwami białej farby olejnej, czyżby mebelki były przez lata sprzętem szpitalnym?

Ich renowacja zadziwiła niemal wszystkich – i nas konserwatorów, i samych właścicieli. Nikt bowiem nie przypuszczał, że meble aż tak się zmienią. A przyznam, że tylko ciekawa forma i dobrze zachowane chromowane rurki dawały nadzieję (i chęci:) na uratowanie całości, choć nie wiadomo było co tak naprawdę jest pod kolorem. Z doświadczenia wiem, że czasem pod farbą kryje się ładne drewno, ale często jest ono niestety na tyle podniszczone, że trudno jest przywrócić jego naturalny wygląd. W końcu jakiś 'poważny’ powód użycia białej farby musiał być, nikt raczej nie zalewa mebli olejną ot tak, dla poprawy wyglądu. Najczęściej był (i jest) to mocno uszkodzony fornir, z którego uzupełnieniem czy renowacją Ktoś sobie po prostu nie radzi stąd 'bezpieczniejsza’ wersja z zamalowaniem drewna. Nasze szafki na szczęście (dzięki zwiększonej dawce cierpliwości:) pozbyły się emalii i odzyskały swój pierwotny wygląd!

Obrazek 1-003Obrazek 2-004Obrazek 3-004Obrazek 5-002

Zdjęć tym razem nie będzie dużo, przynajmniej z procesu samej renowacji, była ona bowiem dość mocno pracochłonna i przez to rozciągnięta w czasie… Są zdjęcia szafek przed rozpoczęciem prac i w trakcie, kiedy już zaczęłam skrobać owe nieszczęścia:) Jak to z farbą bywa, zwłaszcza olejną, mozolnego czyszczenia miałam co nie miara, kiedy jednak odsłonił mi się fragment naturalnego drewna prace nabrały tempa… Szafeczki kryły pod grubą olejną farbą prawdziwą orzechową niespodziankę – piękny kolor, rysunek i usłojenie. A wszystko w naprawdę dobrym stanie, bo poza małymi wstawkami forniru na górnych blacikach i klejeniem pękniętych naroży (które jako jedyne wymagały solidnego, fachowego wzmocnienia) reszta była bez zarzutu. Za wszelką cenę więc musiały zostać wykończone klasycznie w politurze, by pokazać swój prawdziwy orzechowy charakter. Końcowy efekt przedstawiam poniżej 🙂 Ku uciesze wszystkich 'szpitalne’ szafeczki rozpoczęły nowe kolorowe życie 😉… Read the rest

czytaj dalej...

Żele/zmywacze do czyszczenia drewna

Żele do czyszczenia starych powłok to jeden z popularniejszych produktów wykorzystywanych obecnie przy renowacji mebli. Gotowe zmywacze pomagają usuwać z powierzchni mebla warstwy starego lakieru, farby, bejcy czy zniszczonej, brudnej politury. Są bardzo pomocne w oczyszczaniu zawiłych rzeźbionych elementów, toczonych nóg, sterczynek czy tralek. Działają one powierzchniowo i rozpuszczają starą powłokę warstwami. Nazywane są dekapantami, czyli środkami do usuwania powłok wykończeniowych, często na bazie roztworu sody kaustycznej (NaOH). Choć chemiczny skład może niepokoić, to żelowe zmywacze są na tyle już bezpieczne, że nie przenikają przez okleinę, nie rozpuszczają kleju i nie powodują odbarwień drewna.
C36F8216-F0CA-4127-A361-BE1ABD037AC3Read the rest

czytaj dalej...

Papier ścierny, cyklina, skrobak, nóż stolarski

Ręczne zdjemowanie starych powłok, czyli czyszcznie mebla. Jedna z najbardziej popularnych i najczęściej wykorzystywanych metod usuwania starych powłok z powierzchni drewna. Cieżko mówić o pełnej renowacji wysłużonego mebla nie mając pod ręką pomocnych i niezbędnych w tej pracy 'narzędzi’ – cykliny, skrobaka, noża i papierów ścernych o różnej gradacji. Ciężko też jednoznacznie wskazać, które z nich jest najlepsze czy najważniejsze, wykorzystuje się je bowiem w Pracowni zamiennie i naprzemiennie. A to dlatego, że niemal każdy dawny mebel wymaga indywidualnego podejścia i odrębnego 'planu konserwatorskiego’.

Przy jednym będziemy usuwać stare powłoki wykończeniowe w całości np cykliną i papierem ściernym, a przy innym będziemy chcieli je tylko przemyć i z racji wieku i/lub wartości obiektu zachować jak najwięcj oryginalnego wykończenia, tym samy zastosujemy tylko zmywacz do powłok & wełnę metalowa lub czysty alkohol etylowy.

Read the rest

czytaj dalej...

Metody usuwania starych powłok z mebli

Renowacja mebla to swojego rodzaju plan, wg którego przeprowadza się poszczególne etapy prac. Każdy dawny mebel jest oczywiście inny, wykonany z różnych, często niepowtarzalnych gatunków drewna, nawiązujący swym wyglądem lub kunsztownym wykonaniem do konkretnego stylu, mający swoją metryczkę wiekową i przez to podlegający konkretnym zaleceniom konserwatorskim – bardziej lub mniej restrykcyjnym.

Zdaję sobie sprawę, że renowacji mebli nie nauczymy się z takich blogowych wpisów, bo praktyka w pracowni (czy nawet przydomowym warsztacie) i bieżące konsultacje z doświadczonym rzemieślnikiem są niezastąpione, wręcz niezbędne… Mam jednak nadzieję, że moje artykuły pomogą w wyborze właściwych sposobów odnawiania czy naprawy wiekowych mebli i przybliżą tematykę niełatwych często renowacji.

Przeprowadzając renowację wiekowych mebli nie wykonuje się bowiem ciągle tych samych prac, są one zróżnicowane, w zależności od wspomnianego gatunku drewna, stanu zachowania całego mebla, jak i oczekiwań co do jego późniejszego wyglądu. Zakładając jednak kompleksową renowację schemat działań jest jednak przeważnie zawsze taki sam: od demontażu mebla, poprzez jego naprawę, oczyszczenie i finalne wykończenie.

Na początku przygody z odnawianiem mebli wydaje się to wszystko mocno skomplikowane, trudne i zagmatwane, ale jak przebrniemy przez pierwszy mebel, to większość zabiegów stanie się już bardziej zrozumiała. Finalnie cały zakres prac ułoży się nam w jedną, logiczną całość, dzięki czemu łatwiej będzie planować renowację kolejnych egzemplarzy.

Pamiętajmy jednak, że wybór metody oczyszczenia naszego mebla i tym samym spsobu jego renowacji uzależniony jest:

  1. od jego wieku, klasy i wartości historycznych – w pierwszej kolejności konieczne jest więc jego zidentyfikowanie stylowe i przypisanie do którejś z epok/okresów (leciwość mebla nie zawsze decyduje o tym, że będzie on bardziej cenny od obiektu młodszego, co dobrze widać by niektórych kolekcjonerskich obiektach z lat 50/60-tych XXw.)
  2. od jego konstrukcji i sposobu wykonania (z jakiego materiału jest wykonany, z jakiego gatunku drewna, czy jest okleinowany itd., jaką powłokę na sobie nosi – politurę, wok, lakier, farbę…)
  3. od tego jak chcemy by finalnie wyglądał lub jak powinien wyglądać po renowacji (patrz pkt 1:) – to nakieruje nas na czynności jakie powinniśmy wykonać lub jakiś powinniśmy wręcz unikać

Jedną z pierwszych i chyba najważniejszych czynności jaką musimy sobie określić zabierając się za kompleksową renowację mebla (na równi z jego stolarskimi naprawami) to sposób jego oczyszczenia/umycia*.

Rozróżniam trzy podstawowe metody usuwania starych powłok z drewna, którym poiświęciłam na blogu oddzielne wpisy:… Read the rest

czytaj dalej...