czyli moja fascynacja dawnymi meblami…
…rozpoczęła się 'naście’ lat temu, w 1997 roku (stare, dobre czasy liceum), gdy w poszukiwaniu dorywczej wakacyjnej pracy, trafiłam do jednej z pracowni renowacji mebli na warszawskiej Starej Pradze. Czysty przypadek. Ale miejsce ciekawe, fajni ludzie i do tego parę groszy na pierwsze młodzieńcze potrzeby:). A zajęcie nie ukrywam, dość trudne jak dla początkującego laika, tym bardziej płci pięknej:) Kurz, wszędzie pełno pyłu ze szlifowanego drewna, zapach przypalonego kleju kostnego i spirytusu z politury, ogólnie mówiąc warunki dość specyficzne jak na pierwsze miejsce pracy siedemnastoletniej licealistki. Do tego czysta ośmiogodzinna praca fizyczna polegająca (w początkowym, ale jakże długim okresie próbnym:) na usuwaniu starych powłok politury, bejcy, wosku a często też i lakieru, głównie z krzeseł, które choć niepozorne, uchodzą za jedne z trudniejszych mebli do renowacji. Jednym słowem mycie, czyszczenie, czyszczenie i mycie. Jak na tamten czas była to więc dla mnie prawdziwa szkoła przetrwania. Motywacji, energii i chęci miałam jednak dość dużo, by nie zrezygnować już po kilku dniach. W grupie z resztą raźniej a młodych 'praktykantów’ podobnych do mnie było jeszcze kilku, więc dawaliśmy radę:) Do tego niepowtarzalny Szef-właściciel galerii przyciągający ludzi jak magnes (podrzucający nam co rano, tak dla wzmocnienia, świeże drożdżówki:), antykwaryczne, trochę tajemnicze wnętrze Pracowni oraz otaczające nas wiekowe meble i przedmioty tworzyły wyjątkowy magiczny klimat, tak różny od klasycznych miejsc pracy. Niewątpliwie było w tym wszystkim coś artystycznego i na tyle oryginalnego, że pochłonęło mój cały wolny czas. A Galerię Sztuki „Stara Praga’ pokochałam miłością bezgraniczną (niezmiennie zresztą trwa ona do dziś:). Tak rozpoczęła się moja życiowa przygoda z dawnymi meblami, której owocem jest strona i blog Starych Mebli Czar…
z pozdrowieniami,
Aneta
rok 1997
kontakt: starychmebliczar@gmail.com