Warsztatowe weekendowe metamorfozy:)

Urywki z minionych weekendowych Warsztatów – czyli naszej wspólnej stolarsko-konserwatorskiej nauki ciąg dalszy:) Królowały niemal wszystkie 'najmodniejsze’ gatunki drewna: był dąb i jesion (krzesło z lat powojennych, szkielety Chierowskiego i sędziwa obudowa maszyny Singer), buk (gięty stołek barowy z Wojciechowa) oraz sosna (słupek z pocz.XXw.) a także szlachetny orzech oraz egzotyczny mahoń (art-decowskie szafeczki i angielskie krzesełko). Dwa dni solidnej pracy i meble w niedzielne popołudnie zaprezentowały się już w zupełnie nowej formie:)

IMG_4136

Piękny Wojciech:) czyli bukowy, sygnowany stołek barowy z początku XXw., z regulowanym siedziskiem, wyprodukowany w pierwszej polskiej fabryce mebli giętych 'Wojciechów’; dodatkowo ostemplowany rosyjskimi medalami (?), prawdopodobnie z jakiejś wystawy. Okaz do pozazdroszczenia…

IMG_4137

Zaczęliśmy od solidnego wyczyszczenia a potem poklejenia, niedzielnie zaś skupiliśmy się już na politurze…

IMG_4114IMG_4127IMG_4128IMG_4145IMG_4160IMG_4172IMG_4183

Mahoniowe krzesełko w stylu angielskim…

IMG_4140IMG_4122IMG_4148IMG_4156IMG_4182-001

Orzechowa art-decowska szafeczka z lat 40-tych XXw…

IMG_4142IMG_4129IMG_4154IMG_4180

Jesionowe szkielety 'Chierowskiego’…

IMG_4141IMG_4118IMG_4144IMG_4176IMG_4185

Dębowe krzesełko z lat powojennych…

IMG_4186 (1)IMG_4147IMG_4151IMG_4158

Dębowa maszyna do szycia Singer…

IMG_4139IMG_4125IMG_4150

Kolorowy finał weekendowych prac:) IMG_4179-002

6 Responses

  1. Super! Zawsze bardzo mi się takie rzeczy podobały może w końcu się zdecyduję i spróbuje coś „odnowić”. Może na początek jakiś babciny taboret albo jakąś ramę…?
    Pozdrawiam serdecznie!

  2. Wspaniała robota! Fantastyczny blog!
    'Studiuję’ go od jakiegoś czasu,być może za szybko chcęjak najwięcej dowiedzieć się i nie mogę zorientować się jakim środkiem zostaly wykończone jesionowe szkielety foteli. Odnawiam szkielety krzesełek z lat sześćdziesiątych,nie chciałabym aby się lakierowo świeciły.
    Co mi Pani radzi?
    Pozdrawiam serdecznie i gratuluję!

    1. Dziękuję za odwiedziny:)
      Szkielety foteli były wykończone politurą szelakową (lemon), która wyciągnęła piękny naturalny kolor drewna i dała połysk (ale nie lakierowy:). Jesli myśli Pani jednak by powierzchnia była bardziej matowa to polecam wosk, choć wg mnie on bardziej się sprawdza przy wiekowym drewnie np mocno starej dębinie:) w przypadku mebelków powojennych pozostałabym przy politurze, która nada im szlachetności (ale nie wybłyszczy sztucznie), pozdrawiam, Aneta

      1. Dziękuję za odpowiedź.
        Mam nadzieję,że kiedyś będę mogła uczestniczyć w Pani warsztatach! Pozdrawiam i biorę się do pracy,bo szkielety czekają na wykończenie.

  3. Witam
    Prosze powiedziec jak mozna bylo uzyskac na siedzisku w taborecie obrotowym tak piekny wyrazisty odnowiony motyw,gdzie przed renowacja wzor byl malo czytelny.Bede wdzieczny za udzielenie informacji. Zycze sukcesow w renowacji i bede czekal na informacje.Pozdrawiam
    Pawel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *