Instagram RSS Feed

Dawne maszyny do szycia

11 sierpnia, 2012 by Aneta

Maszyna do szycia – obowiązkowy sprzęt niemal w każdym przedwojennym gospodarstwie domowym. Najpopularniejsze i najbardziej znane są marki Singer. Co ciekawe, fabryka założona w połowie XIXw. przez największego producenta maszyn do szycia Isaaca Merritta Singera funkcjonuje i produkuje sprzęt do dnia dzisiejszego (siedziba mieści się w USA).

Pierwszy zakład produkcji maszyn Singer (były to lata 50-te XIXw.) mieścił się w 25 metrowym pokoju, a niemal wszystkie części były wykonywane rzemieślniczo, wyłącznie ręcznie, w skromnych warsztatowych warunkach. Stąd też pierwsze sprzęty tej marki były pieruńsko drogie, choć to wcale nie senior rodu Isaac Merritt Singer wynalazł maszynę do szycia.
Dopiero w II połowie XIXw. produkcja maszynowa i wprowadzenie systemu linii produkcyjnej oraz zastosowania części zamiennych (o sporej konkurencji nie wspominając) sprawiły, że sprzęty do szycia zaczęto produkować na masową skalę, przez co ich ceny uległy bardzo dużemu obniżeniu. W roku 1856 #Singer Manufacturing Company wypuściło na rynek amerykański ok 2500 sztuk maszyn, by niecałe 14 lat później, w 1870r. prawie 128 tysięcy… Liczby te pokazują światową skalę rozwoju firmy i ogromną popularność samego sprzętu do szycia…

Wiele maszyn do szycia, dzięki swej solidnej i żeliwnej konstrukcji przetrwało do dziś. Mimo, że od lat nieużywane, spotykane są w bardzo wielu domach. Pomysłów co do ich współczesnego zagospodarowania jest naprawdę wiele. Wszystko zależy od stanu zachowania żeliwnej i dekoracyjnej podstawy, drewnianego blatu oraz samej główki, czyli mechanizmu maszyny. Najczęściej jednak wykorzystywany jest sam dół, z którym można stworzyć ozdobny i użyteczny stolik do holu, salonu czy gabinetu (jako dodatkowy pulpit do pisania). Samo wykończenie blatu (zrobionego najczęściej od nowa), może być np. w wersji klasycznej, czyli naturalne drewno w politurze, w klimacie prowansalskim (malowany i przecierany), w wersji szklanej lub kamiennej. W takiej też formie spotykamy je często w kawiarniach czy restauracjach.

Maszyny mogą służyć również, z uwagi na swoją żeliwną podstawę, jako stoliki łazienkowe pod umywalkę albo stoliki ogrodowo-tarasowe. Pomysłów co do ich aranżacji jest naprawdę całe mnóstwo.

Zawsze też możemy zachować całą maszynę w oryginalnym stanie. Przeprowadzając gruntowną i fachową renowacje podstawie i drewnianym elementom zapewnimy jej drugą młodość. Tak wykończony mebel z pewnością będzie stanowił we wnętrzu piękny i oryginalny element dekoracyjny. Więcej o klasycznej renowacji w art. ‚Nowe życie starych maszyn do szycia’.

 

Artykuły powiązane

1. Nowe życie starych maszyn do szycia

52 komentarze »

  1. marta pisze:

    też mam taką maszynę i szukam kogoś kto ja odnowi, zresztą połowę zrobiłam sama…

  2. Proszę przesłać zdjęcia to określę Pani zakres prac i koszta. Jak najbardziej zajmujemy sie renowacją tego typu mebli (podstawą i drewnem).
    aneta.antyki@wp.pl

  3. Maciej pisze:

    Witam
    czy warto inwestować w maszynę do szycia Original Convictor?

  4. Renowacja pisze:

    Ciekawe rozwiązanie jako stolik, świetnie wygląda

  5. Gosia pisze:

    Czy jeszcze naprawiają Państwo maszyny Singer. Mam taki mebelki i myśle o poprawie wyglądu całości. Maszyna z 1883 roku
    Pozdro Gocha

  6. mefisto pisze:

    Dzień dobry,

    Drogą kupna nabyłem przez przypadek starą maszynę do szycia z nogami Singer. Chciałbym ją odnowić, lecz nie wiem z jakimi kosztami mogę się zderzyć. Jest możliwość, aby można było określić szacunkowy koszt odnowy takiej maszyny? W zależności od poziomu kwoty będzie decyzja – odnawiam albo niech stoi dalej.

    Zdjęcia:
    http://iv.pl/images/09583462849354328857.jpg
    http://iv.pl/images/51299012674023661234.jpg
    http://iv.pl/images/64579033390795985309.jpg
    http://iv.pl/images/45547321230698901067.jpg

    Dziękuję za pomoc.

  7. Piękne przemiany. Podziwiam ludzi, którzy dają starym zapomnianym przedmiotom nowe życia. Sama również próbuję 🙂

  8. Wojtek pisze:

    Bardzo dobry artykuł! Super, dziękuję!

  9. Sylwia pisze:

    Witam,
    interesuje mnie jaki jest u Państwa koszt renowacji główki maszyny Singer?

    Pozdrawiam!

  10. Scieg pisze:

    Swietnie napisane!

  11. marta pisze:

    Dzien dobry
    Mam do odnowienia stara maszyne do szycia Adler. Bardziej chodzi o funkcje estetyczna niz mechaniczna, bo prawdopodobnie nie uda sie z mechanizmem juz nic zdzialac.
    Ile kosztowalaby renowacja?
    Pozdrawiam

  12. Agnieszka pisze:

    Każda z tych maszyn na zdjęciu wygląda super. Gdzie można taki drewniany blat kupić wraz z osłoną na maszynę?

  13. sasidka pisze:

    Jakie wymiary blatów (jeśli chodzi o stare maszyny) najczęściej Państwo spotykacie?. Może przykładowo te co są na powyższych zdjęciach jakie mają wymiary?

  14. Dorota pisze:

    Chciałabym zapytać jak odnawia Pani złote napisy na maszynach?

  15. Ewelina pisze:

    Witam serdecznie jestem zachwycona Pani pracą, wszystkie meble wyglądają niesamowicie. Otrzymałam w spadku maszynę Singer i chciałabym uzyskać tak piękny kolor jak na powyższych zdjęciach. Bardzo proszę o poradę jak to wykonać? Z uwagi na to że blat był trochę zniszczony dorobiłam nowy blat pokryty fornirem w kolorze dębu. Domyślam się że na maszynie, na powyższych zdjęciach nałożona jest politura. Proszę o poradę czy lepiej użyć gotowej politury czy samemu sporządzić z szelaku (oczywiście pytanie też jaki kolor szelaku dobrać?)Proszę również o poradę jak sporządzić odpowiednie stężenia politury na kolejne warstwy? Z góry bardzo dziękuję. Pozdrawiam

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      Do drewna dębowego śmiało może Pani użyć politury na bazie szelaku orange lub lemon, oba bedą dobre. Może Pani również kupić już gotową politurę (tylko wyższą procentowo, czyli micniejszą), która rozrzedzi ją sobie Pani na późniejszym etapie politurowania. Do zapoliturowania blatu w okleinie dębowej wystarczą wg mnie dwa stężenia: mocniejsza politura na początek, do zagruntowania, i słabsza do dalszej pracy i wykończenia. Słabszą uzyska Pani dolewając do mocniejszęj bazy ok 1/4 alkoholu więcej. Proporcji na sporządzenia takiej słabszej politury generalnie nie ma, bo w zalezniści od jakości płatków szelaku, ale też i samego drewna rozrzedza sie mocniejszą politurę juz wg własnego uznania i wyczucia. Przy dębinie spokojnie wystarczą dwa stężenia, bo nie ma tu potrzeby zacierani porów i polerowania drewna na bardzo wysoki połysk jak w przypadku orzecha czy mahoniu,
      Pzdrawiam,
      Aneta

  16. Jacek pisze:

    witam
    Posiadam maszynę do renowacji z nieoryginalną pokrywą, blat podobny jak na najniższym zdjęciu- z podziałką centymetrową. Prosze o informację czym przed lakierowaniem wyczyścić brud który wpił się w blat. chodzi o uzyskanie świeżego żywego koloru drewna. jacek

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      tak, jak najbardziej drewno należy najpierw oczyścić ze starej powłoki; niestety nie wszystkie plamy/przebarwienia, jeśli takie oczywiście są na blacie, mogą dać się usunąć, często bowiem są to zatłuszczenia od olejku którym smarowano kiedyś mechaniczne części maszyny; tak ‚wgryziony’ tłuszcz brudem trudny jest czasem w 100% do oczyszczenia,
      pozdrawiam,
      Aneta

  17. KWrubel pisze:

    Mam maszynę do szycia Singer w dobrym stanie. Nie mogę nigdzie zakupić kufra o wymiarach:
    długość – 58 cm,
    szerokość – 28 cm,
    wysokość – 32 cm.
    Wiem, że Państwo wykonujecie tylko renowację ale może ktoś ma niepotrzebny? Chętnie zostałbym jego nabywcą, oczywiście już po renowacji.
    Pozdrawiam
    Kazimierz

  18. Magdalena pisze:

    Witam, mam w posiadaniu po rodzicach starą maszynę do szycia firmy Łucznik. Nawet nie wiem czy ona działa. Czy jest możliwość aby Państwo podpowiedzieli do czego jest ta maszyna w ogóle? MOgłabym wysłać zdjęcie. Pozdrawiam

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      niestety na technicznych stronach maszyn do szycia się nie znam, najlepiej podpytać w warsztacie naprawiającym takie sprzęty; w Warszawie jest taki punkt przy ul.Targowej
      pozdrawiam,
      Aneta

  19. Anna pisze:

    Dzień dobry,
    mam maszynę Phoenix chyba z początku XX wieku, którą chciałabym odnowić (rozwarstwione drewno, starte napisy, pęknięta szufladka). Jestem ciekawa, jaki zakres cenowy wchodzi w grę.
    Pozdrawiam!

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      kompleksowe odnowienie podstawy maszyny do szycia obejmujące renowację drewnianych (klejenie/fornirowanie/uzupełnianie ubytków i braków/czyszczenie wszystkich elementów z finalnym wykończeniem politurą) oraz renowację żeliwnej podstawy (piaskowanie i lakierowanie na nowo) to koszt od 1200zł wzwyż
      pozdrawiam,
      Aneta

  20. Joanna pisze:

    Uprzejmie proszę o fachową poradę, czy podstawę od maszyny wyczyścić w sposób mechaniczny (druciane szczotki/papier ścierny/ nakładki ścierające na wiertarkę) czy kupić preparat w żelu rozpuszczający stare powłoki?

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      żeliwną podstawę oczyściłabym raczej szczotką drucianą (plus oprawki papierem), ale też nie za intensywnie, by nie porobiły się na całości ubytki lakieru (jeśli robimy tylko odświeżenie całości). Przy gruntownej renowacji polecam piaskowanie żeliwa i ponowne polakierowanie, co daje gwarancję równego koloru i faktury metalu
      pozdrawiam,
      Aneta

      • Joanna pisze:

        Bardzo dziękuję za odpowiedź. Po oczyszczeniu zamierzam zastosować farbę do metalu (na rdzę), która daje efekt „młotkowy”, więc ewentualne nierówności nie powinny być bardzo widoczne.

  21. Anna Boruch pisze:

    Witam,
    zainteresowana jestem renowacha maszyny z podstawa i obudowa, prosze o kontakt.

  22. Anna Boruch pisze:

    Witam serdecznie,
    Zainteresowana jestem odnowa maszyny z podstawa, w jaki sposob sie skontaktowac?

  23. Marek Okpisz pisze:

    Chcialbym odnowic maszyne singera z jakim kosztami musial bym sie liczyc?

    • Aneta pisze:

      Kompleksowa renowacja drewnianych elementów oraz żeliwnej podstawy maszyny do szycia, to w zależności od budowy, rodzaju drewna, sposobu wykończenia oraz przede wszystkim stanu zachowania i koniecznych napraw stolarskich koszt min. 1200-1400zł

  24. IZABELA pisze:

    Dzień dobry,

    Czy zajmujecie się Państwo również odnawianiem samego ornamentu na maszynie Singer.

    Pozdrawiam

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      niestety samymi aplikacjami się nie zajmuję; te zazwyczaj, z uwagi na stopień zniszczenia i brak możliwości częściowego retuszu, trzeba nakleić w całości od nowa – można kupić takie gotowe aplikacje do maszyn
      pozdrawiam,
      Aneta

  25. Wojtek pisze:

    Mam starą maszynę do szycia Pfaff .
    Mam pytanie : czym i jak często przecierać powierzchnię ozdobną maszyny tj. tą lakierowaną czarną pokrytą kolorowymi wzorami. Może jakimiś olejkami ? Albo pokryć lakierem bezbarwnym ?

    • Aneta pisze:

      Dzień dobry,
      lakieru bym nie polecała, bo może się zacząć łuszczyć; myślę, że natłuszczanie np woskiem w spray (i dobre spolerowanie powierzchni) powinno pomóc; dobre też będą mleczka polerskie, takie jak np do karoserii samochodowej
      pozdrawiam,
      Aneta

  26. Joanna Białas pisze:

    dzień dobry
    już przeczytałam w komentarzach, że nie zajmujecie się Państwo renowacją mechanizmu, ja natomiast jestem zainteresowana renowacją zewnętrznej obudowy, która jest skorodowana i zniszczona, a maszyny(2) stanowia wartość sentymentalna. jeżeli Państwo się tym nie zajmują to może polecicie miejśce gdzie się tym zajmują.
    pozdrawiam
    Joanna Białas

    • Aneta pisze:

      Dzień Dobry
      W sprawie renowacji mechanizmu radziłabym skierować swoje kroki do jednego z dwóch warsztatów mieszczących się przy ulicy Targowej w Warszawie – jeden znajduje się pod numerem 67 a drugi 59.
      pozdrawiam
      Aneta

  27. Beata pisze:

    Witam mam pytanie bo mam nogi ALFAŁACH co to oznacza ten napus nigdzie nie moge znalesc takiej drugiej maszyny

    • Aneta pisze:

      Dzień Dobry,
      Producentów maszyn do szycia w okresie międzywojennym na terenie Europy było bardzo wielu. Podstawa którą Pan posiada, jak się domyślam, pochodzi z jednej z takich małych wytwórni której nazwa wywodzi się od nazwiska założyciela – podobnie jak np. Zagórski i syn czy też Kiwajko.
      pozdrawiam
      Aneta

  28. Robert pisze:

    Witam. Jaką farbę/lakier do żeliwnych nóg Pani poleca? Pozdrawiam

  29. Ela B. pisze:

    Mam starą maszynę Sewrit po mojej mamie. Nie wiem z którego jest roku. Na pewno przedwojenna. Wyszykowana przez mego męża amatora. Ciągle na niej szyję , ma śliczny dźwięk . Ładniejszy od 50 – letniego , elektrycznego Łucznika.

  30. Sylwia Janik pisze:

    dzień dobry, a ja jestem ciekawa jak zainstalować na podstawę takiej maszyny blat szklany? jedno ze zdjęć u Państwa jest na stronie 🙂 Może nie jest to zbyt skomplikowane i można zrobić samemu? Tylko jak? 🙂
    Pozdrawiam.s.

  31. Anna pisze:

    Gdzie można kupić aplikacjie z kwiatkami na maszynę singer 28?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

13 − six =