Czyszczenie kredensu z farby olejnej
Do takich zadań podchodzę przeważnie z dużym dystansem… Farba olejna to często ostateczny etap życia mebla, bez względu na jego styl czy wiek. Rzadko bowiem, gruntownie zmalowany ciężką powłoką mebel, przywrócić do pierwotnego wyglądu. Oczyszczenie drewna z warstw mocnej i twardej farby olejnej (nałożonej przeważnie kilkukrotnie), która zawzięcie powgryzała się w drewno, zwłaszcza iglaste, jest niestety wyjątkowo trudne i przede wszystkim bardzo pracochłonne. Nie ma jednak rzeczy niemożliwych:) Zwłaszcza jeśli mebel wiele dla nas znaczy i mamy do niego spory sentyment.
Tak też i było w przypadku kredensu, który trafił w moje ręce. Dla właścicieli stanowi on przede wszystkim pamiątkę rodzinną, mebel należał bowiem wcześniej do dziadków i był w rodzinnym domu praktycznie 'od zawsze’, stąd też wystawienie go na śmietnik kompletnie nie wchodziło w grę. Musiał zyskać nowe życia. Przyjęłam więc wyzwanie, zwłaszcza, że dawno już nie mierzyłam się z farbą olejną;)
Czyszczenie farby olejnej kojarzy mi się przede wszystkim z użyciem opalarki, której nie jestem zwolenniczką. Wolę pracę 'na sucho’, bez konieczności podgrzewania farby, która pod wpływem ciepła często się rozmzuje i wbrew pozorom tak łatwo nie schodzi. Oczywiście czasem jej użycie jest niezbędne, zwłaszcza jeśli farba jest świeża. Ja wolę jednak pomoc cykliny i noża stolarskiego, które sprawdzają się niemal przy każdym czyszczeniu i skrobaniu starych powłok.… Read the rest