Renowacja mebla to swojego rodzaju plan, wg którego przeprowadza się poszczególne etapy prac. Każdy dawny mebel jest oczywiście inny, wykonany z różnych, często niepowtarzalnych gatunków drewna, nawiązujący swym wyglądem lub kunsztownym wykonaniem do konkretnego stylu, mający swoją metryczkę wiekową i przez to podlegający konkretnym zaleceniom konserwatorskim – bardziej lub mniej restrykcyjnym.
Zdaję sobie sprawę, że renowacji mebli nie nauczymy się z takich blogowych wpisów, bo praktyka w pracowni (czy nawet przydomowym warsztacie) i bieżące konsultacje z doświadczonym rzemieślnikiem są niezastąpione, wręcz niezbędne… Mam jednak nadzieję, że moje artykuły pomogą w wyborze właściwych sposobów odnawiania czy naprawy wiekowych mebli i przybliżą tematykę niełatwych często renowacji.
Przeprowadzając renowację wiekowych mebli nie wykonuje się bowiem ciągle tych samych prac, są one zróżnicowane, w zależności od wspomnianego gatunku drewna, stanu zachowania całego mebla, jak i oczekiwań co do jego późniejszego wyglądu. Zakładając jednak kompleksową renowację schemat działań jest jednak przeważnie zawsze taki sam: od demontażu mebla, poprzez jego naprawę, oczyszczenie i finalne wykończenie.
Na początku przygody z odnawianiem mebli wydaje się to wszystko mocno skomplikowane, trudne i zagmatwane, ale jak przebrniemy przez pierwszy mebel, to większość zabiegów stanie się już bardziej zrozumiała. Finalnie cały zakres prac ułoży się nam w jedną, logiczną całość, dzięki czemu łatwiej będzie planować renowację kolejnych egzemplarzy.
Pamiętajmy jednak, że wybór metody oczyszczenia naszego mebla i tym samym spsobu jego renowacji uzależniony jest:
- od jego wieku, klasy i wartości historycznych – w pierwszej kolejności konieczne jest więc jego zidentyfikowanie stylowe i przypisanie do którejś z epok/okresów (leciwość mebla nie zawsze decyduje o tym, że będzie on bardziej cenny od obiektu młodszego, co dobrze widać by niektórych kolekcjonerskich obiektach z lat 50/60-tych XXw.)
- od jego konstrukcji i sposobu wykonania (z jakiego materiału jest wykonany, z jakiego gatunku drewna, czy jest okleinowany itd., jaką powłokę na sobie nosi – politurę, wok, lakier, farbę…)
- od tego jak chcemy by finalnie wyglądał lub jak powinien wyglądać po renowacji (patrz pkt 1:) – to nakieruje nas na czynności jakie powinniśmy wykonać lub jakiś powinniśmy wręcz unikać
Jedną z pierwszych i chyba najważniejszych czynności jaką musimy sobie określić zabierając się za kompleksową renowację mebla (na równi z jego stolarskimi naprawami) to sposób jego oczyszczenia/umycia*.
Rozróżniam trzy podstawowe metody usuwania starych powłok z drewna, którym poiświęciłam na blogu oddzielne wpisy:
1. czyszczenie ręczne – przy użyciu cyklin, skrobaków, noży i papierów ściernych
2. czyszczenie chemiczne – przy użyciu specjalistycznych zmywaczy w żelu & wełny metalowej lub przy użyciu alkoholu etylowego, ew cięższej chemii, czyli np mieszaniny sody kaustycznej, terpentyny, benzyny czy perhydroul/amoniaku (lub wody utlenionej)
3. czyszczenie mechaniczne – przy użyciu szlifierek, opalarek i innych elektronarzędzi
Inaczej będziemy usuwać starą powłokę politury czy lakieru z delikatnego okleinowanego blatu, gdzie użycie szlifierki mechanicznej bardzo szybko mogłoby spowodować nieodwracalne uszkodzenia: głębokie porysowanie i/lub przeszlifowania forniru i odsłonięcie tym samym drewna konstrukcyjnego (do takich powierzchni zalecane jest czyszczenie ręczne & chemiczne). Inaczej czyścić będziemy rzeźbienia i toczenia, gdzie z uwagi na liczne zakamarki, zaoblenia i wcięcia, użycie papieru ściernego czy cykliny będzie praktycznie niemożliwe – wskazane jest wtedy czyszczenie chemiczne. Jeszcze inaczej będziemy zdejmować brudny 'kolor’ z elementów zrobionych w całości z litego drewna jak np. proste nogi, plecy, półki czy oskrzynie/denka szuflad, które, jeśli oczywiście są wciąż stabilne (nieporozsychane, niepopękane itd.) i nie naruszone przez drewnojady, nie będą tak bardzo narażone na uszkodzenia szalejącej na obrotach szlifierki, jak elementy pokryte cienkim fornirem.
Przeprowadzając renowację mebla nie sposób skupić się tylko na jednym rodzaju usuwania starych powłok, najczęściej więc z racji różnorodności konstrukcji i elementów w meblu, wykorzystuje się wszystkie i łaczy się ze sobą omawiane metody.
Wybór właściwej metody uzależniony jest od rodzaju mebla, jego wieku, konstrukcji, stanu zachowania i zdobień. Bardzo istotne jest też to czym został pierwotnie pokryty: politurą, woskiem, lakierem, olejem czy farbą oraz to z jakiego materiału został zrobiony: czy jest fornirowany, ozdobiony dodatkowo np. intarsją czy inkrustacją, czy w całości wykonany z litego, niefornirowanego drewna. Dobrze jest więc przed rozpoczęciem prac nasz obiekt dokładnie obejrzeć i przeanalizować wszystkie jego elementy oraz zakreślić wstępny zakres działania – to co musimy rozebrać, naprawić, pokleić, pouzupełniać itd.. Usunięcie starej brudnej powłoki z mebla odsłoni nam prawdziwą strukturę drewna, a tym samym i jego naturalną barwę. To ułatwi nam podjęcie decyzji co do jego dalszego wykończenia – czy zostawimy naturalne drewno czy z racji chociażby uszkodzeń czy małej dekoracyjności użytego do wyrobu drewna/materiału częsciowo lub w całości mebel zabejcujemy (ew pomalujemy farbą itp.). Taki 'biznes plan’ na mebel zdecydowanie ułatwi nam cały proces jego odnawiania i stworzy pomocny wzorzec do działania.
Trzy metody czyszczenia które wymieniam (opisuję je oddzielnie w kolejnych postach) stosuje się tylko w przypadku pełnej renowacji, takiej od podstaw, kiedy zachodzi konieczność usunięcia starej i zniszczonej już mocno powłoki politury, wosku, farby czy lakieru.
Jeśli mebel jest wiekowy i wartościowy (pokryty przeważnie politurą szelakową) lub zachowany w dobrym stanie a my chcemy go tylko odświeżyć, warto wtedy przeprowadzić tylko niezbędne naprawy zachowując szlachetną patynę powłoki! W przypadku takich sprzętów absolutnie nie czyścimy powierzchni do surowego a jedynie ją odświeżamy matując drewno, przemywając powłokę czystym alkoholem etylowym zmywając z politury brud (usuwając też przy okazji jej uszkodzone warstwy) i nakładając świeże warstwy. Taka konserwacja – w przypadku dobrze zachowanych konstrukcyjnie stylowych mebli – jest dużo bardziej szlachetna i pożądana, niż kompleksowe zabiegi związane z gruntownym oczyszczeniem drewna. Tych jeśli możemy to unikamy, przeprowadzając tylko minimum prac i zachowując nasz wiekowy obiekt w jak najbardziej oryginalnym stanie.
Możemy też mebel ożywić specjalistycznym płynem do startych powłok (na bazie oleju/wosku) lub delikatnie umyć wodą z mydłem: naturalnym zwykłym typu biały jeleń, mydłem marsylskim lub specjalnym mydłem dedykowanym dla konserwatorów**, pamiętajmy jednak, że to powierzchowny zabieg i nie zawsze wskazany (patrz wpis→)
*w przypadku mebli pokrytych fornirem czyszczenie bardzo często utożsamiane jest z jego całkowitym zeszlifowaniem i usunięciem, co jest oczywiście błędne, bo forniru, jeśli tylko jest zachowany w dobrym stanie, absolutnie się nie ściąga/usuwa; myśląc o czyszczeniu, mam na myśli tylko i wyłącznie usunięcie starych zanieczyszczeń osiadłych przez lata na meblu i zniszczonych warstw politury, wosku czy lakieru.
**prace z wodą zawsze należy wykonywać bardzo ostrożnie, wilgoć jest bowiem szkodliwa dla drewna i potrafi spowodować niepożądane szkody
166 Responses
Fajnie, że ktoś jeszcze zajmuje się renowacją starych mebli. I absolutnie nie mogę powiedzieć tego, że nowe meble są znacznie lepsze od tych starych. Stare meble są z prawdziwego drewna, a nie płyt pilśniowych. Są po prostu solidne, dlatego naprawdę warto je oddać do renowacji albo samemu spróbować 🙂 jestem za!
Witam,
zaczynam przygodę z renowacją i kompletnie nie mam kogo się poradzić. Czy mogę poprosić o pomoc?
Zaczynam od skrzyni posagowej a renowacja ma być pełna, bo skrzynia jest w fatalnym stanie.
1. I tu problem pierwszy – mebel prawdopodobnie był woskowany. Całość jest bardzo brudna i muszę drewno najpierw myć. Niestety to nie wystarcza – papier ścierny (również na wiertarce) nie radzi sobie z powłoką. Najlepiej, choć też szalenie trudno zdzierać jest warstwę szpachelką. I tu moje pytanie – czy jakoś inaczej da się usunąć ten stary, zniszczony wosk?
2. Problem drugi to malowanie. Drewno miejscami jest bardzo zniszczone przez korniki – tak, aż się kruszy i sypie. Jak najlepiej je zabezpieczyć? Myślałam o zaolejowaniu drewna ciemnym brązem, ale nie wiem, czy szpachla klejowa będzie właściwa do tych dziur i ubytków. Czytałam, że najlepiej zatkać te dziury woskiem, ale nie wiem czy większe dziury łatac szpachlą, czy też woskiem, oraz – czy można po tym wosku olejować.
Bardzo proszę o radę! 🙂
Dzień dobry,
1.jesli mebel był wczesniej woskowany to aby usunąc starą tłustą powłokę można posłużyć sie Zmywaczem do wosku (są nawet w wersji b.mocnej) lub klasycznego Zmywacza do starych powłok; jesli planowane jest wykończenie też woskiem lub olejem to nie trzeba idealnie szlifować/czyścić drewna do surowego, zwłaszcza, że taki stary wosk jest cześto trudny do usinięca w 100% (wszystko zalezy tez jeszcze od samego drewna).
2.micno uszkodzone fragmenty dobrze jest albo wzmocnić specjalnym płynem wiążącym (do kupienia w sklepach dla konserwatorów) albo dobrze wyszpachlować np szpachlą na bazie kleju; proszę tylko pamietać by szpachla była w wybranym docelowym juz kolorze, bo ta z klejem już nie przyjmie potem koloru.
3.wykonczyć mebel można dowolnie, dobry będzie i wosk i olej, choć wosk lepiej zakonserwuje drewno, wypełni dodatkowo małe szczelinki/ubytki i bedzie też łatwiejszy w późniejszej konserwacji; do podniszczonego mebla wybrałbym więc wykończeniem np barwiącym woskiem:) wosk stanowi też finalną powłokę, nie przyjmie sie już na niego olej.
Pozdrawiam,Aneta
Czy można położyć politure na krzesło które kiedyś było solidnie woskowane ?
Pisze pani ze ciężko ściągnąć na 100 % stary wosk. W związku z tym politurowanie pewno raczej odpada, prawda ?!
Dzień dobry,
myślę, że może Pani użyć politury nieodwoskowionej, która powinna sobie poradzić z takim drewnem, bo sama w sobie ma trochę naturalnego wosku (powierzchnię oczywiście powinno się jak najlepiej oczyścić i odtłuścić ze starych powłok). Politurę lub szelak do samodzielnego przygotowania politury najlepiej zakupić w sklepie dla konserwatorów, do wyboru będzie lemon lub orange
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry
Mam starą szafę, politurowana, rzeźbiona. Na około lustra koraliki. Wszystko mocno zabrudzone. Jak usunąć brud spomiędzy tych małych elementów?
witam,
mam stary, solidny stół – prawdopodobnie dębowy, który jest pokryty ciemna politurą. Czy można wrócić do pierwotnego, naturalnego koloru?
Witam,
Myślę, że tak, kwestia samego drewna i tego czym zostało one wczesniej pokryte; wyczyścić mebel można jednak niemal zawsze, w przypadku drewna dębowego może być tylko problem z idealnym pozbyciem sie ciemnej bejcy (jeśli mebel był bejcowany), z racji porowatości tego drewna barwnik czasem wgryza sie dość mocno w pory i cieżko jest go tym samym całkowicie usunąć. Klasyczne czyszczenie można jednak jak najbardziej przeprowadzi zdejmując starą powłokę. Najlepiej czyści się lite drewno, przy fornirach, z uwagi na ich minimalną grubość, mamy już pewne ograniczenie ścieralności.
Pozdrawiam,
Aneta
proszę o poradę, czym usunąć olej z mebli?
kupiłam starą komodę na giełdzie staroci,z zamiarem odrestaurowania jej do użytku w kuchni.była chyba pokryta tylko bejcą albo czymś takim.pomyślałam żeby ją zaolejować. najpierw zrobiłam próbę boku szuflady,ale po przemyśleniu zdecydowałam że jednak ten mebel wyczyszczę ,zaimpregnuję wodnym impregnatem i pomaluję farbą akrylową.
jak usunąć ten olej? czy są jakieś amatorskie sposoby czy specjalne środki?
Witam,
Proszę spróbować którymś z gotowych zmywaczy do usuwania powłok, powinien pomoc usunąć tłustą warstwę oleju; potem należy poprawić papierem ściernym (np 180), by pozbyć się resztek.
Może też Pani usunąć warstwę oleju czyszcząc powierzchnię cykliną lub skrobakiem na sucho,
Pozdrawiam,
Aneta
witam. kupiłem wlasnie zestaw mebli wydaje mi się ze to Dab (bo strasznie ciężkie) stol plus 6 krzeseł.chcialbym je odnowić,tzn pozbyć się starej powłoki (nie jest to lakier )wygląda na jakas bejce.W efekcie docelowym szukam naturalnego efektu,typu widocznych slojow,sękow,itp,itd. czyli naturalnego piekna drzewa. Kochani poradzcie jakie się do tego zabrać,tzn jaki papier uzyc,czym to umyc,czy mam uzyc jakiś wosk,czy olej, no i oczywiście na koniec jakas warstwa ochronna . dziekuje i pozdrawiam miłośników drewna amatorow i prawdziwych konserwatorów
Witam,
prace przy meblach wymagają niewątpliwie dwóch etapów.
Pierwszy to dobre i dokładne usunięcie starej powłoki – tu może Pan użyć gotowego zmywacza lub cykliny&papieru ściernego (obie metody opisałam na blogu). Drewno po oczyszczeniu powinno być równe i czyste, dzięki czemu przy naturalnym wykończeniu nie bedzie widocznych żadnych przebarwień czy plam. W zależności jak mocna jest obecna powłoka (bejcy/lakierobejcy?) może zdarzyć się, że powgryzała się ona w szerokie pory drewna. Jeśli jednak jest to lite drewno dębowe to przy odrobinie cierpliwości powinniśmy dać radę usunąc stary kolor w całości.
Drugi etap to wykończenie powierzchni – przy zachowaniu naturalnej struktury drewan (przy dobrze oczyszczonej i wygładzonej dębinie efekt pewnie być bardzo ładny) sprawdzi się wosk bezbarwny lub np taki w kolorze jasny dąb. Wosk wyeksponuje i podkreśli kolor drewna pozostawiając je satynowe w wykończeniu, ale nie wyświęcić powierzchni tak jak by to zrobiła np politura. Wosk stanowi już finalne wykończenie mebla, należy go tylko dobrze połozyć i po wyschnięciu bardzo dobrze spolerować. Czynność woskowania powinna być przynajmniej dwu/trzykrotnie powtórzona,
pozdrawiam, Aneta
dziekuje za odpowiedz , powiedz mi proszę jaka lekturę polecasz by troszkę się zaglebic w temat . Lubie najpierw troche poczytać a potem dzialac. dzięki z gory
ps.czym najlepiej spolerowac wosk.
dziekuje i pozdrawiam Russell
Witam,
Wosk najlepiej polerować miękką niekłaczącą szmatką, np. wełnianą, która oddaje jeszcze trochę ciepła i wosk lepiej pracuje. Jeśli chodzi o literaturę to polecam małą książeczkę aut.Jakuba Rzymowskiego 'Odnawianie starych mebli’ – bez zdjęć co prawda, ale podstawy dobrze opisane. Druga, już z przykładami naprawa itd, to książka aut.Michele Gambii 'Renowacja mebli’
(Wyd.Arkady). Jest jeszcze książka Ireny Swaczyny 'Meble.Naprawa i odnawianie’ – to w sumie pierwsza książka o renowacji (jak zaczynałam pracę to tylko ona była na rynku;), więc myślę, że ją również warto przeczytać:)
Pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
ja również chciałam prosić o poradę. A dokładniej o rozwinięcie kwesti mycia mebli drewnianych. Spotkałam się z opinią, że można do robić pod warunkiem szybkiego wytarcia powierzchni po zakończonym myciu. Nie chodzi tu o przecieranie wilgotną szmatką, a umycie wodą z delikatnym detergentem, następnie spłukanie bieżącą wodą i osuszenie ręcznikami. Czy to bardzo ryzykowna procedura?
Zaczynam odnawiać toaletkę z lat 60, która lepi się od brudu i rozpaczliwie potrzebuje mycia (nie szlifowania). Wyciągnęłam wszystkie elementy ruchome. Chciałabym jednak uniknąć całkowitego rozkręcania mebla – obawiam się, że naruszę stabilność konstrukcji. Z zewnątrz mebel jest lakierowany, a w środku drewno jest surowe – czy istnieje metoda, która pozwoli mi umyć i jedną i drugą powierzchnię na mokro?
Będę wdzęczna za wszelkie wskazówki,
pozdrawiam
Witam,
Wszystko zależy od tego czym mebel jest pokryty. Jeśli jest to wiekowy mebel to prawdopodobnie ma na sobie politurę, która wody nie lubi i pod wpływem ew mycia straci blask i świeży kolor (zrobi sie szarawa). W przypadku woskowanych powierzchni można delikatnie przemyć drewno wodą z szarym mydłem (o neutralnym pH, np marsylskim lub specjalnie dedykowanym do mycia drewna) a potem odświeżyć całość stosując nową warstę wosku. Przy lakierach, zwłaszcza takich o grubej strukturze, chemoutwardzalnych (masowo stosowanych w latach 60/80-tych XXw.) można przemyć mebel, ale też zachowując ostrożność, bo jeśli mebel ma już swoje lata to warstwa lakieru na nim też może być już spękana i woda może dostać sie do drewna/okleiny.
Jeśli planuje Pani czyszczenie mebla lub jego mocniejsze odswieżenie to można zastosować drobną wełnę stalowa, kotra pozwoli pozbyć sie brudu/kurzu z powierzchni mebla nie narażając go na kontakt z wodą,
Pozdrawiam,
Aneta
Chcę zakupić 6 szt krzeseł, które są na zdjęciu proszę o informację gdzie jestem wstanie je zakupić ?
Witam.
Posiadam serwantkę z lat 60-tych z krakowskiej fabryki mebli. Powierzchnia jest prawdopodobnie politurowana, ale chciałabym się upewnić, czy przypadkiem nie jest woskowana lub olejowana. Wielokrotnie była też pielęgnowana kremami do mebli, co do pewnego momentu może i ją ładnie nabłyszczało, ale chyba też naruszyło powłokę. Zrobił się na niej taki lepki, kolorowy brud.
Patrząc na powierzchnię widać, że w jednych miejscach jest na niej powłoka, a w innych nie, jakby przetarcia. No i miejsca z kumulacją brudu. Postanowiłam trochę ją przetrzeć wilgotną ściereczką z bardzo małą ilością mydła, żeby pozbyć się brudu. Z jednych miejsc schodził dość szybko, barwiąc na brązowo ściereczkę, z innych miejsc raczej nie, nie barwiąc ścierki. Jakiś czas temu była również próba na niewidocznym boku wyczyszczenia za pomocą Pronto w sprayu. Oczywiście, ponieważ to nie lakier, Pronto w znacznej ilości albo też i całkowicie w niektórych miejscach usunęło powłokę. Podsumowując, czy to jednoznacznie wskazuje na politurę, czy też może mebel mógł być woskowany lub olejowany twardym olejem, takim jak np używa się do blatów kuchennych?
Mam zamiar całkowicie odnowić serwantkę, może tylko poczekam na porę ciepłą, gdyż muszę to zrobić w mieszkaniu. Ewentualnie co jest godne polecenia do takiego chwilowego poprawienia wyglądu mebla?
Ostatecznie zastanawiam się też jaką nałożyć nową warstwę, gdyż interesuje mnie wykończenie półmatowe ew. półpołysk. Politurę najczęściej doprowadza się do super połysku. Czy trudno mi będzie uzyskać mniejsze świecenie i czy do tego są inne politury czy tylko nakłada się mniejszą ilość warstw?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź!
Dzien dobry,
Trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy mebel był politurowany, po tylu latach faktycznie jest na powierzchni więcej kurzu, tłuszczu i brudu niż oryginalnej powłoki. Do odświeżenia dobrze jest użyć np drobnej wełny stalowej i Odnawiacza do mebli – w jednym z postów na blogu opisałam jak mozemy ten płyn zastosować. Powinien pomóc odświeżyć mebel i będzie z pewnością dużo lepszy niż woda z mydłem czy pronto. Nie wydaje mi się by mebel był oryginalnie woskowany czu olejowany, raczej moze byc lakierowany, stąd teraz delikatne łuszczenie czy lepkość.
Politurowanie na wysoki połysk stosuje się tylko przy niektórych gatunkach drewna jak orzech czy mahoń (Pani mebel może być patrząc na lata wykonania fornirowany orzechem), wymaga to jednak bardzo dużej wprawy i doswiadczenia, by z powierzchni zrobić idealnie gładką i zapolerowaną niemalże lustrzaną powłokę. Położenie politury na półpołysk jest już dużo mniej skomplikowane, należy tylko pamietać, że politura wsycha się w drewno i stworzony świeży połysk jaki będziemy mieli na poczatku z czasem troszkę osiądzie, lepiej więc jest nałożyć politury ciut więcej, niż jakby za chwile miało jej byc za malo
Pozdrawiam,
Aneta
Dziękuję za odpowiedź.
A czy użycie tego odnawiacza (czytałam wcześniej ten post), nie zaszkodzi meblu gdy są na nim większe powierzchnie już bez powłoki, tzn surowego drewna. Mam na myśli to, czy gdy za jakiś czas odnowię go całkowicie tak jak trzeba, i będę zdejmować powłoki, to czy nie będę miała mebla w łaty, przez to że surowe partie powierzchni załapią odnawiacza?
I tak jeszcze na wszelki wypadek dopytam, może to głupie pytanie, ale nie wyróżniamy innych politur do połysku i do półmatu? Stopień połysku zależy tylko od ilości warstw?
Dzien dobry,
Przy założeniu, ze drewno prędzej czy później będzie czyszczone do surowego ze starych powłok (zakładam że będzie szlifowane) odnawiacz też powinien dać sie w całości usunąc; nie jest on na tyle oleisty i tłusty, by wnikać w głębokie warstwy drewna; tak jak wspomniałam w poście należy go tylko używać oszczędnie i nie za często.
Jesli zaś chodzi o politurę to oprócz odcieni nie ma ona sama w sobie większego wpływu na stan połysku – ten uzyskujemy poprzez gładzenie i wielokrotne nakładanie cieniutkich warstw:)
Pozdrawiam,
Aneta
czyszczenie drewna dobrze opisany jest tu : http://eparkiety.pl/2016/03/26/czyszczenie-i-pielegnacja-podlog/
Szanowna Pani Aneto!
Mam taką oto zagwozdkę i potrzebuję Pani mądrej rady 🙂
Dość przypadkowo wszedłem w posiadanie około stuletniego kompletu mebli składającego się z potężnego kredensu (3m szerokości i 2m wysokości), przeszklonej witryny i bieliźniarki. Całość jest fornirowana dębem, ozdobiona licznymi snycerkami i zapoliturowana. I tu zaczyna się cała opowieść 🙂
Swego czasu meble zostały „odświeżone” przez kogoś, kto nie miał zielonego pojęcia, co robi, co skończyło się tym, że pomalował za pomocą pędzla i politury całość po wierzchu, jak leci. Finał jest taki, że wszystkie powierzchnie są chropowate i klejące.
Zabrałem się z usunięcie politury. Wpierw za pomocą denaturatu, a później rozpuszczalnika DMF. O ile prace przy pomocy pierwszego szły bardzo opornie, o tyle z użyciem dimetyloformamidu idą jak burza.
Tu pojawia się pytanie o wykończenie oczyszczonej powierzchni – czym ją pokryć? Myślałem o wosku barwiącym po uprzednim stonowaniu wszystkich powierzchni za pomocą bejcy spirytusowej, dzięki czemu uzyskałbym półmatową powierzchnię na której bardzo mi zależy, jako że nie wyobrażam sobie tych mebli wykończonych na wysoko połysk. Niemniej cały czas chodzi mi po głowie politurowanie, ale mam wątpliwości, co do kwestii połysku oraz koloru, bowiem meble w oryginale były czarne, a politury, o ile mi wiadomo, są albo bardzo jasne (lemon) albo rubinowe.
Chciałbym, aby po wykończeniu całość była czarna, matowa, lub tylko nieznacznie błyszcząca. Doświadczenia w politurowaniu nie mam, ale nie święci garnki lepią, tym bardziej, że nie zamierzam podkreślać za jej pomocą usłojenia forniru, tylko zabezpieczyć drewno i wyrównać tonalnie wszystkie elementy kompletu. Oczywiście, nie chciałbym też przy tym spędzić następnego półrocza.
Poradzi Pani? 🙂
Dzień dobry,
Nie ukrywam, ze czarna politura to najwyższy stopień trudności:) ale przy założeniu, że robimy ją od podstaw (fortepianowo). W przypadku odświeżenia mebli nie bedzie to już ona taka straszna a wg mnie pozwoli ładnie zaktyć wszelkie przetarcia i zmatowienia koloru. Czarna politurę moze Pan kupić juz gotową lub zrobić ją samemu zabarwiając klasyczna (orange czy lemon) czarną bejcą spirytusową (w proszku lub pigmencie). Po zmyciu, zmatowieniu i wygładzeniu wszystkich powierzchni można nakładać politurę – ale tu raczej od poczatku do konca przy pomocy tamponu (przy rzeźbieniach i zakamarkach pędzelkiem). Chodzi bowiem o to by nie uzyskać efektu nalania, co dałby nam pędzel. Przy większych przetarciach koloru z pewniścią trzeba bedzie nałożyć kilka warstw, ale w odstępach czasowych , by każda z warstwa mogła spokojńe wyschnąć a alkohol odparować (inaczej moze nam sie zacząć mazać i czarny kolor bedzie sie zmywał). Nie wątpliwie jednak czarna politura da nam połysk – nie musi to byc oczywście bardzo duzy błysk (tak jak wspomniałam, wszystko zalezy od spania przetarć), ale bedzie to i tak większy blask niż po wosku. Czarna politura przy takim częściowym odświeżaniu mebli daje ładny rezultat:)
Co do wosku i czarnej bejcy to jest to też dobre wyjście, z tym tylko że:
– bejca musi być spirytusowa i dośc mocna, by zabarwiła/przegryzła sie z nieoczyszczonym (surowym) drewnem
– wosk będzie miał prawdopodobnie podobne składniki co bejca (typu rozpuszczalnik/alkohol) przez co może zacząć bejce rozmazywać przy nakładaniu/wcieraniu. Lepiej więc najpierw zrobic próbki jak te dwa produkty będą na siebie nawzajem reagować
– dla odcięcia pobejcowanej powierzchni przed woskowaniem można użyć tzw Utrwalacza, który zabezpiecza kolor przed ew rozmazaniem (ma formę ala wodnego lakieru)
– wosk nałożony na czarną bejcę da mniej wyrazistą i mniej intesywną czerń niż czarna politura, powierzchnia bedzie jednak przy tym satynowa i zdecydowanie mnie połyskująca;
Pozdrawiam życząc przyjemnej pracy i wdzięcznych mebli:)
Aneta
Aneta quote:
wosk nałożony na czarną bejcę da mniej wyrazistą i mniej intesywną czerń niż czarna politura, powierzchnia bedzie jednak przy tym satynowa i zdecydowanie mnie połyskująca
Wracam po czasie podziękować za wiedzę, która pchnęła mnie do próby odświeżenia zakupionego chwilę wcześniej kompletu dwóch kredensów oraz przeszklonej witrynki. Miejscami mocno zużyty, acz, do uratowania, pracując przy nim etapami. Na pierwszy ogień poszła nakładana pędzlem politura, która mimo trzydziestu lat schnięcia, wciąż się kleiła. Jej powierzchnia była szorstka, niczym papier ścierny. Próbowałem denaturatem, ale szło opornie i śmierdziało okrutnie. Czysty spiryt lepiej, ale wciąż mozolnie. Maże się wszystko. W końcu mam, dimetyloformamid! Do kupienia w chemicznym, litr za 5 dych. Rozpuszcza politurę, którą zmywa się wełną stalową. Na jednym ze zdjęć widać oczyszczony kredens. Wykończyliśmy go woskiem uprzednio podbejcowując lekko fornir. Wyszło rustykalnie i bez udawania, że to nowy mebel. Są skaleczenia powierzchni, jest odparzony fornir, są powyrywane kluczynki, brakuje też paru gałek oraz nóg. Lifting zrobiony na szybko przed przeprowadzką. Teraz chciałbym zdjąć z niego wosk najgłębiej, jak się da, wytonować bejcą powierzchnie i ponownie nawoskować, naprawiając na tę okoliczność pozostałe mankamenty.
Pytanie, czym najskuteczniej zmyć wosk i jak naprawić miejsca po wyrwanych kluczynkach? Szpachlować to?
.
Dzień dobry,
jeśli chcemy zmyć sam wosk to możemy użyć 'zmywacza do wosku’ (np Extra Mocny Zmywacz do wosku firmy Starwax); nie mam pewności czy nie naruszy też samego koloru – bejcy (wszystko zależy od tego jaka była użyta). By mocnej oczyścić powierzchnię, zachowują przy tym trochę starej patyny można użyć 'zmywacza do powłok’ (np uniwersalnego V33), który powinien rozpuścić nie tylko wosk, ale też i zaaplikowaną wcześniej bejcę (pomocna będzie wełna stalowa i szczoteczki mosiężne).
W kwestii ubytków po kluczynach należałoby wstawić kawałek masywu i w nim wyrobić na nowo kształt otworu; jeśli ubytek jest nie duży i nie głęboki to wystarczy szpachlówka, ew wstawka z froniru
pozdrawiam,
Aneta
Czy żeby odświeżyć woskowany mebel mogę ten wosk zmyć terpentyną i zaciągnąć woskiem od nowa?
Witam,
Terpentyna jest rozpuszczalnikiem, więc jak najbardziej można jej użyć do oczyszczaniai i odtłuszczania powierzchni. Są jednak na rynku gotowe preparaty do usuwania wosku z mebla, mniej inwazyjne i przyjemniejsze w użyciu,
pozdrawiam, Aneta
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂
Dzień dobry Pani Aneto!
Dziękuję za to,że tak przystępnie i otwarcie dzieli się Pani swoją wiedzą i doświadczeniem. No i z taką pasją. To się udziela, jestem tego przykładem, kupiłam dębowy (?) stół i zaczęłam działać:)
Czy mogę prosić Panią o radę? Czyszczę, skrobię i szlifuję, oj niełatwa to praca, i nie wiem czy osiągnę upragniony efekt surowego drewna, bez plam. Jeśli popatrzyła by Pani na mój stół i zaopiniowała, byłabym wdzięczna.
Pozdrawiam i życzę niesłabnącego entuzjazmu do pracy i bloga
kaska
Dzień dobry,
proszę przesłać zdjęcia na adres starychmebliczar@gmail.com – postaram się coś podpowiedzieć:)
pozdrawiam i dziękuję za zaglądanie na bloga;)
aneta
Dzień dobry. Mam do Pani pytanie a zarazem wielką prośbę. Żona chce zmienić kolor mebli w kuchni. Mamy dębowe drewniane fronty, lakierowane. Meble są typowe „niemieckie”z końca lat 90, początku 2000. Chciałbym usunąć z nich lakier a później zrobić coś na wzór starego białego koloru. Takie „mazaje” niejednolity i „nieświecący”. Proszę o pomoc w jaki sposób usunąć lakier i jak zrobić taki kolor. Pozdrawiam i dziekuję. Tomek
Dzień dobry,
jeśli końcowy efekt na meblach ma być kryjący (drewno tylko delikatnie np przebijające na kantach na zasadzie przetarcia) to biel i efekt przecierki uzyska Pan bez konieczności pełnego czyszczenia drewna do surowego. Pomocna przy tego typu pracach do malowania będzie farba kredowa, pod którą nie trzeba idealnie przygotowywać drewna (w tym przypadku usuwać lakieru), wystarczy tylko dobre zmatowienie i odtłuszczenie powierzchni. Sama farba pozwala właśnie uzyskać taki nierówny, rustykalny efekt z przecierką. Dodatkowo są teraz serie farb kredowych do malowania szafek kuchennych np Jeger Stylowa Kuchnia (dwa kolory które nakładane na siebie np własnie biały/kremowy, przeciera się, choć też nie trzeba tego robić jeśli będziemy woleli zachować 'spokojniejszy’ efekt, wystarczy wtedy wykorzystać lub/i pomieszać tylko jeden kolor). Tak pomalowane szafki kuchenne najlepiej jest wykończyć/zabezpieczyć dedykowanym do farb lakierem (max protektorem).
Jeśli natomiast chciałby Pan usyskać efekt bieli, ale i transparentności drewna, to wtedy lakier faktycznie trzeba całkowicie usunąć. W zależności od rodzaju lakieru zamiennie pomocna w czyszczeniu będzie cyklina i papier ścierny (ew można spróbować gotowym zmywaczem do usuwania powłok i dopiero potem papierem),
Pozdrawiam
Aneta
Witam, Pani Aneto proszę o radę!
Planuję odnowić Stary kredens.
Problemem jest odnowa blatu, który jest pokryty trudną do określenia powłoką, wygląda to jak guma. Może pani mi poradzi jak to usunąć?
Pozdrawiam
Dzień dobry,
Proszę przesłać zdjecia blatu (i mebla:) na adres starychmebliczar@gmail.com – postaram się coś podpowiedzieć:)
Pozdrawiam,
Aneta
Witam,
Jakoś nie miałam czasu wcześniej pani odpisać. Problem usunięcia powłoki rozwiązał się sam, gdyż zauważyłam, że od narożnika odstaje. Okazało się, że wszystko ładnie odchodzi, a pod spodem jest piękny drewniany blat, który wymaga tylko przewalutowania. Jednak dziękuję pani za odpowiedź. Pozdrawiam
Pani Aneto,
Na samym początku muszę podziękować – Pani blog spadł mi z nieba. Czytam i nie mogę się nadziwić ogromowi wiedzy jaką się Pani tak chętnie dzieli. I zazdroszczę pasji!
Muszę odnowić stare krzesło z litego dębu pokryte jakimś lakierem. Chciałabym pomalować je farbą akrylową (taką dopuszczoną do malowania zabawek, mamy maleńkie dziecko a całą operację będę przeprowadzać na balkonie ;)) – czy w tym celu muszę zupełnie usunąć starą powierzchnię? I drugie pytanie – czy na farbę akrylową należy nałożyć dodatkowo lakier, czy sama farba będzie wystraczająco trwała? Jeśli lakier- może Pani coś polecić? Zależy mi na matowym wykończeniu i na tym by lakier nie zażółcał nałożonego wcześniej koloru.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam,
Joanna
Właśnie doczytałam, że trzeba usunąć całą starą warstwę 🙂
Pozdrawiam!
Dzień dobry,
przy farbie akrylowej trzeba raczej usunąć starą powłokę do surowego, by farba miała przyczepność. Jeśli nie chcemy czyścić drewna do surowego to użyjmy farby kredowej, która łapie się takich właśnie nie w pełni oczyszczanych powierzchni. Co do wykończenia farby akrylowej, to w zależności od rodzaju (połysk/mat) może Pani jeszcze użyć lakieru wodnego – np takiego dedykowanego do wykańczania powierzchni pomalowanych farbą kredową – ten zabezpiecza bowiem dobrze farbę, ale nie zmienia jej wyglądu, bo jest matowy.
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry, mam krótkie pytanie – co to za powłoka, która przy usuwaniu zamienia się w czarny, brudzący ręce proszek a w niektórych miejscach schodzi jak małe czarne, kruszące się szybko wiórki(coś jak węgiel ale daje się to zmyć z rąk wodą bez problemu). Powierzchnia jest półmatowa. Daje się też w miarę łatwo zdrapać ostrym narzędziem (na próbę robiłem to delikatnie przy pomocy dłuta, ale nie chciałbym dalej żeby nie zniszczyć wyczuwalnej palcem faktury drewna itp.), po tym od razu widać gołe drewno bez jej śladu, choć resztki zostają oczywiście w zagłębieniach wzdłuż krawędzi słojów z powodu nieregularnej powierzchni. Nie wiem dokładnie ile ma lat ta komoda (podejrzewam że minimum 30), na frontach i po bokach powłoka trzyma się bardzo dobrze, jedynie na blacie ma wiele uszkodzeń z racji że tam było obciążęnie powierzchni użytkowaniem. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić z jakiego gatunku drewna jest wykonany ten mebel i jaki specyfik był użyty w przygotowaniu do malowania – nie znam się na tym po prostu. Docelowo chciałbym przemalować go na inny, pozytywny kolor – jeden z gości powiedział że wygląda to jak czarna trumna (również z powodu zdobień na frontach zrobionych dłutem). Dziękuję za pracę włożoną w prowadzenie bloga, wszystko jest opisane bardzo rzeczowo i przystępnie.
Dzień dobry,
Swojego czasu (lata międzywojenne) bardzo modne było wykańczanie mebli na czarno, stosowano to często przy dębie czy brzozie. Do barwienia powierzchni używano m.in.sadzy angielskiej, która dawał efekt głębokiej czerni i to może ona teraz tak się Panu kruszy i brudzi przy usuwaniu z mebla; generalnie im ciemnijesza bejca na meblu (wodna) była użyta do zabarwienia, tym bardziej będzie miała tendencję do brudzenia/kruszenia przy oczyszczaniu,
Pozdrawiam,
Aneta
Witam, nabylam właśnie bardzo ciekawą szafkę z lat 50.Niestety fornir,którym jest pokryta jest w bardzo złym stanie.Na szufladzie są duże ubytki,na drzwiczkach widać jak fornir odstaje i pęka.Gdyby była Pani tak miła i poradziła mi, w jaki sposób mam pozbyć się forniru? Czy mam go skrobać,czy nie uszkodzę drewna?Miejscami fornir odchodzi dobrze,ale na pozostałych elementach wygląda,że trzyma się dobrze. Mebel planuję pomalować farbą kredową.Będę wdzięczna za radę. Przy okazji pozdrawiam i gratuluję pięknej pasji oraz talentu. Z przyjemnością obserwuję Pani bloga.
Witam
jaki srodek najlepiej i najszybciej usunie starą politurę pzd
Witam,
jeśli faktycznie to stara warstwa politura to można użyć do jej zmycia alkoholu, czyli rozpuszczalnika do sporządzania politury lub denaturatu białego wysokoprocentowego; z usunięciem politury bez większego problemu poradzą sobie też gotowe zmywacze. W obu przypadkach na powierzchni zostawimy trochę starej patyny i nie odsłonimy drewna do surowego tak jak w przypadku szlifowania papierem czy cykliną,
pozdrawiam,
Aneta
Witam, czy najlepiej usunąć bardzo ciemną bejcę
z drewnianych,ozdobionych rzeźbieniami mebli?
pozdrawiam
Dzień Dobry
Zakupiłam ostatnio piękny stół , typ Ludwik , ale niestety na blacie stołu widoczne sa odbarwienia . Mam takie wrażenie jakby lakier zżółkł lub był odparzony . Pod lakierem piękny wzór. Jak mogę pozbyć się starej warstwy lakieru by zachować malowidła na drewnie. I czy wogóle muszę zdzierać lakier czy można zastosować inną metodę ? W załączeniu przesyłam zdjęcie. Z góry dziękuje za odpowiedż.Pozdrawiam
Dzień dobry,
blat stołu jest fornirowany orzechem plus dodatkowo ozdobiony prawdopodobnie intarsją, czyli innym gatunkiem forniru wpuszczonego dekoracyjnie w pozostałą część; takie powierzchnie oczyszcza się klasycznie (pamiętając o niewielkiej grubości okleiny) np przy pomocy gotowych zmywaczy, które pomagają usunąć stary lakier czy inną zastosowaną przed laty powłokę. Czyszczenie te jest bezpieczne dla dekoracyjnego motywu ułożonego z forniru.
Może jednak zdarzyć się też tak, czego niestety nie widzę po zdjęciu, że na blacie jest odbity wzór (metody stosowane już współcześnie, na zasadzie kalkomanii), który faktycznie pod wpływem oczyszczania czy zmywania chemicznym zmywaczem może zostać usunięty. W takim przypadku jedyna rada na zachowanie dekoracji to przemycie blatu spirytusem/denaturatem, choć ten (w zależności od rodzaju lakieru) może za wiele nie pomóc w pozbyciu się przebarwień i plam.
By dokładnie ocenić możliwości renowacji i sam sposób wykonania blatu (fornirowany w całości czy tylko z odbitym na fornirze wzorem) musiałabym zobaczyć mebel na żywo…
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
Dostałam starą konsolę z lat 60.
Niestety wcześniej służyła jako warsztatowy pomocnik.
Wyczyściam ją dokładnie do drewna i pomalowana farba akrylowa.
Za wyjątkiem kilku miejsc na blacie farba trzyma się świetnie.
Niestety tam gdzie był rozlany jakiś olej/smar (przez to musiałam malować blat) farba się luszczy. Dodam że blat naprawdę długo szlifowanie, został odtluszczony benzyna ekstrakcyjna.
Czy można na to coś poradzić?
Ostatecznie mogę nakleic okleine meblowa ale wolałabym tego uniknąć.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Dzień dobry,
myślę, że pomocny byłby specjalny podkład (grunt/primer) pod farbę, który odcina/zabezpiecza taką właśnie problematyczną powierzchnię pozwalając docelowej farbie lepiej i skuteczniej przylgnąć (blat konsoli należałoby w tym przypadku raz jeszcze oczyścić). Takie podkłady są np w pakietach z farbami kredowymi, które skutecznie kryją nawet nie do końca oczyszczone drewno. Czasem można też zastosować pod taką farbę klasyczny lakier akrylowy, ale lepsze zabezpieczeni stworzy jednak wyżej wspomniany dedykowany podkład. Z tych które znam to podkład firmy Tikkurila i firmy Jeger,
pozdrawiam,
aneta
Dzień Dobry
Chciałabym wiedzieć czy farbę akrylową można usunąć opalarką? Chodzi o drzwi z litego drewna
pozdrawiam
Anna
Dzień dobry,
jeśli to klasyczna farba akrylowa to pomocny powinien być zmywacz + wełna stalowa lub cyklina. Opalarka będzie paliła taką farbę i drewno szybko może ulec uszkodzeniu,
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
już niemalże stałam się szczęśliwą posiadaczką szafy z lat 60, wysoki połysk. Chciałabym ją odmalować. Czy jest konieczne, żeby usuwać lakier czy wystarczy ją zmatowić papierem ściernym i można nakładać kolor?
Witam,
jeśli użyjemy farby kredowej to wystarczy mocniejsze zmatowienie i odtłuszczenie powierzchni, bez konieczności oczyszczania starej powłoki. Można też użyć przed malowaniem podkładu dedykowanego do tych farb, ale przyznam, że osobiście stosowałam go tylko raz (mebel dębowy z dominującym naturalnym kolorem drewna),
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
zdobyłem pomocnik z końca XIX wieku. Niestety służył jako podstawa pod imadło w warsztacie. Zniszczenia mechaniczne dam radę jeszcze zlikwidować (flekowanie, szpachlowanie).
Problem pojawia się jednak z usunięciem tłustych plam. A na poważnie jest całkowicie zalany olejem silnikowym blat i półki wewnątrz. Dodam, że konstrukcja mebla nie pozwala ich wyjąć bez konieczności całkowitego rozbicia (półki są na zamkach w bocznych płycinach). Mebel bardzo solidny.
Co z tym zrobić? Myślałem już o drastycznej metodzie ługowania wodorotlenkiem sodu lub mycie perhydrolem, jednak mam przeczucie, że te zabiegi przyniosą nieodwracalne skutki uboczne.
Mebel ma być wykończony politurą na kolor orzech.
Dodam jeszcze, że mycie benzyną ekstrakcyjną nie przyniesie rezultatów.
Pani Aneto, przeszukuje już internet et od kilku godzin ale nadal nie potrafię zdecydować która metoda sprawdzi sie najlepiej w moim przypadku. Mój stół jest aktualnie bejcowany i polakierowany. Ma kolor a la średni dąb. Chciałabym się zupełnie pozbyć aktualnego koloru żeby uzyskać (za pomocą oleju?) bardziej naturalny jasny dąb. Fornir tez jest dębowy. Będę bardzo wdzięczna za radę.
Witam ,zaczęłam czyścic starą komode ale nie wiem jak wyrównac różnice w odcieniu drewna ktore bylo pod ozdobą?Czym umyć ? .Ozdoba była przyklejona na klej, ale nie chciałbym już jej tam dawać . Będę wdzięczna za wskazówki. Dziękuję i pozdrawiam.
Dzień dobry,
wydaje mi się, że w miejscu gdzie była aplikacja są ubytki okleiny (niestety nie mogę bardziej powiększyć zdjęcia, ale tak się często zdarza, że razem z ozdobą odrywają się kawałki forniru). Zaczęłabym zatem od uzupełnienia ubytków – powinna pomóc wstawka lub szpachla w odpowiednim docelowym kolorze jak chce Pani uzyskać na mebli (za jasna szpachla będzie się mocno wybijała). Po dokładnym doczyszczeniu powierzchni wyjdzie stopień różnicy w kolorze – drewno dębowe ma tendencję do ciemnienia – wtedy może Pani użyć delikatnej bejcy ( wodnej lub takiej już gotowej) w kolorze jasnego dębu i podmalować subtelnie miejsce po aplikacji (tak by nie było wyraźnego odcięcia). Zakładam, że reszta mebla, przy założeniu naturalnego wykończenia, nabierze miodowej barwy, takie podbarwienia słabą bejcą powinno pomóc zrównać kolor,
pozdrawiam,
aneta
Dzień dobry.
Dzisiaj trafiłam na Pani bloga , który „spadł mi z nieba”, ponieważ mam zamiar odświeżyć mój dębowy stół. Zamiar i chęci są, ale wiedzy nie mam żadnej. Przeczytałam kilka wpisów na blogu, ale nie mam pewności czy dobrze się do tego zabiorę. Nie chciałabym zniszczyć stołu.
Stół jest w mojej kuchni już 10 lat. Kupiłam go używany z tzw. „mebli holenderskich”. Ile służył poprzednim właścicielom nie mam pojęcia. Stół jest w doskonałym stanie technicznym, solidny i stabilny. Chciałabym z niego zdjąć pozostałe warstwy lakieru (chyba, bo nie wiem dokładnie czym był pomalowany), który na blacie już w zasadzie całkowicie zniknął w wyniku używania i czyszczenia stołu.
Jak lub czym wyczyścić stół? Nie chcę go lakierować, chcę użyć wosku lub oleju, czy to dobry pomysł?
Będę wdzięczna za fachową pomoc.
Dziękuję i pozdrawiam
Witam serdecznie
Mam pytanie odnosnie komody z intersją (wzór) Czy mozna delikatnie zeszlifować papierem ściernym wzór ponieważ,chce pomalować na kolor ?dziekuje i pozd
Dzień dobry,
Elementy intarsjowane oczyszczamy podobnie jak te 'tylko’ fornirowane, czyli biorąc poprawkę, że są pokryte cienką okleiną, ale jak najbardziej usuwając starą wierzchnią powłokę przy pomocy np zmywacza, papieru ściernego czy cykliny. Intarsją jest wpuszczona na równo z resztą powierzchni (zlicowana z resztą forniru lub drewna) – jeśli chcielibyśmy ją np w całości usunąć, to pozostanie nam 'ubytek’ na grubość wspomnianej konstrukcji,
Pozdrawiam,
Aneta
Dzien dobry.Kupiłam krzesła do odrestaurowania.Sa dosyć brudne i ciężko je wyczyścić.Nie
Wiem co to za drewno i jak najlepiej je odświeżyć.Bejca plus wosk czy bejca plus okej ewentualnie Lakier.Najlepiej gdybym mogła osiągnąć podobny odcień.
Dzień dobry,
Krzesła są w stylu Art Deco i są fornirowane wzorzystym, charakterystycznym dla tego stylu fornirem. Konstrukcja krzeseł jest prawdopodobnie sosnowa lub brzozowa, która jest obklejona wspomnianą okleiną orzechową (całe krzesło lub tylko jego część). Do usunięcia starej powłoki może Pani użyć gotowego zmywacza i wełny stalowej – ta metoda będzie bezpieczna dla dość cienkiego forniru – ten bowiem można, nie mając wprawy w czyszczeniu papierem ściernym, łatwo przeszlifować. Jeśli krzesła nie są bardzo mocno podniszczone, nie mają licznych ubytków okleiny, rys, wgnieceń itd. to można spróbować umyć je całe spirytusem, czyli alkoholem wysokoprocentowym skażonym typu biały denaturat. Po takim umyciu alkoholem czy oczyszczeniu gotowym zmywaczem, można powierzchnie delikatnie przeszlifować jeszcze dobrym papierem typu 320/400 a potem wg uznania zawoskować lub polakierować (pod lakier najlepiej je jeszcze dobrze odtłuścić np acetonem technicznym). Oryginalnie krzesła prawdopodobnie były politurowane na połysk i przy takim wykończeniu wyglądałyby bardzo szlachetnie. Do mebli pokrytych ładnym wzorzystym orzechem nie trzeba używać bejcy, bo fornir sam w sobie ma docelowy 'orzechowy’ kolor, ktory ożyje po oczyszczeniu/umyciu i pokryciu nowa, świeżą warstwą powłok ochronnej typu lakier lub dodatkowo uszlachetniającej typu politura lub wosk
Pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry, mojej pytanie dotyczy starej maszyny do szycia SINGER. Blat jest wyraźnie zniszczony, widać ubytki, silne zanieczyszczenia i odbarwienia. Czym mogę to wyczyścić bez obawy zniszczenia nawierzchni? Będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedź.
Pozdrawiam.
Beata.
kolejne zdjęcia do maszyny SINGER
Dzień dobry, proszę o poradę, czym najlepiej usuwać starą farbe kredową? V33 wyżarł kilka warstw wierzchnich ale na kredzie się zatrzymał, opalarka też jej za bardzo nie rusza (przynajmniej bez przypalania drewna).
Dzień dobry . Jestem w trakcie zdzierania starego lakieru z drzwi drewnianych ,papierem ściernym na wiertarce,plaska powierzchnia jest ok . Mam pytanie jak poradzić sobie z tymi rowkami ,jakiego narzędzia użyć ,czy coś w tym rodzaju ,żeby było jak najmniej pracy .Tych drzwi mam 6 ,więc roboty troszę jest .Proszę o pomoc .Dzięki i pozdrawiam
Dzień dobry,
można spróbować skrobakiem/cyklina na rączce z zaobloną wymienną małą końcówką (np firmy bahco są b.dobre) a potem poprawić papierem ściernym ręcznie, by wyrównać powierzchnię w rowkach (miękka sosna będzie się zadzierać). Można też spróbować użyć narzędzia dremel, czyli takiej mini wiertarki z różnymi końcówkami (podobnej do sprzętu stomatologa:), która pomaga w tego typu zakamarkach
pozdrawiam,
Aneta
Witam, właśnie lakieruję stół. Chcę z niego korzystać jak najszybciej a zarazem nie zniszczyć włożonej pracy. Po jakim czasie mogę taki lakier zawoskować. Na lakierobejcy pisze 12h wysychanie, 7dni pełne utwardzenie.
Witam,
lakierobejca stanowi z reguły wykończenie samo w sobie, nie ma więc konieczności woskowania powierzchni, zwłaszcza, że wosk nie bardzo sprawdza się jako zabezpiecz nie na blacie użytkowym. Jeśli chcemy dodatkowo zabezpieczyć lakier z kolorem możemy położyć warstwę lakieru bezbarwnego (np Protector) jako ostateczną warstwę. Ten należy wybrać taki, by nie wszedł w reakcję z tym co już jest i go nie rozpuścił. Przy tego typu kombinacjach najlepiej odstawić mebel do dobrego przeschnięcia na min.48h
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry, proszę o poradę jak odświeżyć te meble? Chciałabym zachować obecny kolor i pozbyć się przetarć i zarysowań powstałych na meblach.
Czy mogę zrobić tak jak w poniższej instrukcji, której udzieliła Pani we wcześniejszych komentarzach??
” można spróbować umyć je całe spirytusem, czyli alkoholem wysokoprocentowym skażonym typu biały denaturat. Po takim umyciu alkoholem czy oczyszczeniu gotowym zmywaczem, można powierzchnie delikatnie przeszlifować jeszcze dobrym papierem typu 320/400 a potem wg uznania zawoskować lub polakierować (pod lakier najlepiej je jeszcze dobrze odtłuścić np acetonem technicznym). Oryginalnie krzesła prawdopodobnie były politurowane na połysk i przy takim wykończeniu wyglądałyby bardzo szlachetnie. Do mebli pokrytych ładnym wzorzystym orzechem nie trzeba używać bejcy, bo fornir sam w sobie ma docelowy ‚orzechowy’ kolor, ktory ożyje po oczyszczeniu/umyciu i pokryciu nowa, świeżą warstwą powłok ochronnej typu lakier lub dodatkowo uszlachetniającej typu politura lub wosk
Pozdrawiam,
Aneta „
Dzień dobry,
mebel jest pokryty okleiną orzechową i teoretycznie można probować go odświeżać nie przeprowadzając pełnej renowacji; problemem mogą być jednak niestety liczne spękania forniru na blacie, które należałoby popodklejać i ew pouzupełniać a samą powierzchnię, z uwagi na rysy i plamy, przeszlifować usuwając starą powłokę lakieru/politury (oczyścić do surowego). Pozostałe powierzchnie drzwiczek wydają się być ok, pomocny może być więc np sam olejek do odświeżania starych powłok lub np wosk (wtedy warto zmatować powierzchnie i odtłuścić) – oba produkty trochę ożywią drewno, ale raczej pozostawią je nadal w matowym wykończeniu. Jeśli zależy nam mocniejszym/równiejszym ożywieniu drewna i oczyszczeniu ze starej brudnej powłoki, to powinno się zastosować pełne prace renowacyjne np przy użyciu wspomnianego zmywacza do powłok i wełny stalowej a następnie zabezpieczyć drewno politurą, lakierem lub woskiem
pozdrawiam,
Aneta
Witam, mam komodę sosnową. Nie jest niczym zaimpregnowana poprostu lite drewno bez zadnego lakieru czysta sosna 🙂 niestety drewno zciemnialo i miejscami jest brudne jak mozna je odswiezyc?? czy sa jakies pasty ktore mozna stosowac bezposrednio na nielakierowane drewno??
Witam chciałam zapytać Panią mam sosnowa szafe na która była nałożona rok temu bejca (moj blad, a kolejny ze próbowałam malować na czarno)chce sie pozbyć tej bejcy i nałożyć farbe kredowa bo nie mam możliwości wynieść tej szafy, na podlodze leży wykladzina nie mam jak szlifować tej szafy. Czy na bejce moge położyć białą kredowa farbe? Albo czy jest jakiś sposób żeby pozbyć się tej bejcy bez szliwoania? A może wystarczy pomalować czymś ta szafę i potem nałożyć farbe kredowa? Szukam sposobu jak to zrobić bezboleśnie i bez kurzu żeby mi później nie zalegal w sypialni. Jestem alergiczka, ech. Boję się nałożyć farbe kredowa na bejce bo czytałam że bejca i tak wyjdzie na wierzch. Jestem poczatkujaca i gubię się w natłoku informacji w necie. Mogłaby by mi Pani podpowiedzieć?
Okropne zdjęcie szafy i ostanie pytanie czym wypelnic ubytki takie małe wgniecenia? Widoczne na zdjęciu.
Tak wygląda szafa
Witam,
Posiadam schody z Rintala. Niestety…..fornirowane stopnie. Po 10-ciu latach wyglądają delikatne mówiąc nieciekawie. Są już strasznie porysowane :(. Jaki jest ich sposób na renowację? Czeka mnie wymiana na nowe z litego drewna. W jakich granicach oscylują koszty renowacji, ewentualnie zakup nowych?
Pozdrawiam Grzesiek
Witam, mam komodę sosnową. Nie jest niczym zaimpregnowana poprostu lite drewno bez zadnego lakieru czysta sosna 🙂 niestety drewno zciemnialo i miejscami jest brudne jak mozna je odswiezyc?? czy sa jakies pasty ktore mozna stosowac bezposrednio na nielakierowane drewno??
Klaniam sie. Zabralem sie za odnawianie starej szafki eklektycznej ok.120 lat. Szlifuje papierem 180 i welna 0,5 miejsca niepokryte fornirem. Pomimo, ze drewno wydaje sie juz od dawna czyste papier zakleja sie
na jasnofioletowo. Czy trzeba szlifowac dalej zeby bejca chwycila? Drewno to podobno orzech.
Z pokora prosze o rade.
Dzień dobry,
jeśli to rodzaj orzecha o intensywnej naturalnej barwie, to papier może się brudzić na ciemny kolor 'błędnie’ sugerując istniejący jeszcze brud czy resztki starej powłoki. Proszę przesłać zdjęcia na mojego maila starychmebliczar@gmail.com to zerknę na szafę i postaram się coś podpowiedzieć. Jeśli chciałby Pan barwić drewno to musi być ono niestety w całości bardzo dobrze oczyszczone ze starej powłoki. Może też Pan przetrzeć powierzchnię wilgotną szmatką (wodą lub alkoholem/denaturatem bezbarwnym) by drewno pokazało swój naturalny kolor i ew miejsca gdzie znajduje się jeszcze brud. Po takim przetarciu i przeschnięciu trzeba jednak raz jeszcze przeszlifować powierzchnię drobnym papierem (pod wpływem 'zmoczenia’ drewna podniosą się jego włókna)
pozdrawiam,
Aneta
Prosze o kontakt
Mam stary stol ale dziwnie zrobiony potrzebuje rady
Witam.
Proszę o pomoc
Chciałabym przemalować moja komodę na biało z zachowaniem malowideł. Proszę o poradę jak przygotować ja przed malowaniem czy wystarczy ja tylko zmatowić? i jaka farba najlepiej pomalować?Nie mam pojęcia czym pokryta jest komoda.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam Ania.
Witam, trafiłam przypadkiem na ten blog szukając wiadomości na temat renowacji mebli. Sporo się naczytałam i dużo dowiedziałam 🙂 Przede mną ciężkie wyzwanie. Okazyjnie kupiłam łóżko, planuję je samodzielnie odnowić. Teoretycznie wiem jak się do tego zabrać: muszę oczyścić stary lakier, uzupełnić ubytki, zabarwić i utrwalić 🙂 Chciałabym to zrobić dobrze. Niestety nie mam kogo podpytać gdzie kupić fornir w Poznaniu jak wybrać ten odpowiedni. Dodatkowo, czym najlepiej oczyścić? Czy wełna będzie odpowiednia czy może papier 80? W załączeniu zdjęcie mojego skarbu. Będę wdzięczna za jakąkolwiek podpowiedź jak obejść się z odklejonym fornirem, który kruszy się przy każdym dotknięciu. Czy kwalifikuje się do wycięcia, czy może są preparaty dzięki którym zmięknie i da się dobrze przykleić? Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam serdecznie Agnieszka
Dzień dobry,
mebel wydaje się być fornirowany brzozą czeczotką i prawdopodobnie częściowo też orzechem (środkowa płycina?).
Fornir najlepiej uzupełnić robiąc nowe wstawki z tego samego gatunku i podklejając jednocześnie ten który odstaje (przy większych uszkodzeniach może Pani wyciąć większą wstawkę i wstawić nowy kawałek forniru, resztę sukcesywnie bym ratowała podklejając klejem skórnym lub kostnym stolarskim na gorąco). By fornir był bardziej elastyczny i się nie kruszył może go Pani delikatnie przetrzeć wilgotną szmatką (najlepiej zmoczoną w ciepłej wodzie). Sam klej na gorąco dobrze się sprawdzi w tego typu naprawach i powinien ładnie przykleić wszelkie wybrzuszenia – proszę zerknąć na wpis na blogu o robieniu wstawek z forniru.
Sam fornir bez problemu powinna Pani dostać w sklepach stolarskich z drewnem – te zazwyczaj znajdują się przy większych stolarniach. Ew fornir można kupić przez internet.
Podstawą renowacji łóżka z pewnością jest najpierw uzupełnienie i dobre podklejenie/naprawa okleiny a w dalszej czynności dopiero oczyszczenie powierzchni ze starej powłoki. Może Pani oczyścić drewno (te nie wydaje się być mocno brudne) przy pomocy gotowego zmywacza i wełny lub za pomocą papieru ściernego i cykliny, z tym, że papier o gradacji 80 będzie zdecydowanie za ostry, spróbowałabym 150 i 180. Ew próbować powierzchnię zmywać tylko czystym spirytusem
pozdrawiam,
aneta
pozdrawiam,
Aneta
Cześć, trafiłam na Pani bloga, bo odnawiam krzesło i szukam porad. I nie mogę się oderwać 🙂
Mam prośbę o radę: krzesło ma toczone nóżki i tralki w oparciu, obdzieram je w calosci z okropnej brązowej farby i lakieru pod nią (ktoś już kiedyś to krzesło „odnawial”. Początkowo chciałam krzesło pomalować ma biało bejca, tak aby było widać, że jest drewniane. Już wiem, że się nie uda, bo stara farba odbarwila w wielu miejscach drewno i nie mogę się tych plam pozbyć. Dlatego zmieniłam koncepcję na czerń, wykończenie satynowe lub matowe. Nadal chciałabym, żeby było widać, że to drewno, a jednocześnie czern głęboka, więc myślę o bejcy. Jaką by mi Pani poleciła i czy wosk będzie dobrym wykończeniem? Czy do bejcy powinien być jakiś konkretny? DDziękuję i pozdrawiam!
Dzień dobry,
jeśli czerń miałaby być głęboka to w większości zdominuje ona jednak transparentność i usłojenie drewna nie będzie bardzo mocno widoczne (intensywna czerń zrobi się automatycznie kryjąca). Jeśli planuje Pani użyć finalnie bezbarwnego wosku to polecam bejcę na bazie wody, najlepiej taką samodzielnie przygotowaną z postaci proszku, nie dojdzie wtedy bowiem do rozmazania powierzchni. Sam wosk może jednak nie podkreślić koloru czerni, dlatego poszłabym chyba bardziej w lakier, który zmoczy bejce (gdy tak już zabarwi drewno) i wybije jej kolor zatrzymując efekt na stałe. Wybierając lakier wodny (dobry jest np Renowacyjny lakier V33 lub Luxens – do kupienia w leroy) użyjmy już jednak bejcy spirytusowej (lub gotowej rustykalnej),czyli odwrotności składników użytych produktów, by nie doszło do wspomnianego ew rozmazania
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
Znalazłam Pani stronę, gdy poszukiwałam informacji na temat odnawiania mebli drewnianych.
Niedawno kupiłam komodę z lat 60-tych, fornirowana chyba drewnem tekowy, która ma dość poważne uszkodzenia na górnej półce. Byłabym bardzo wdzięczna za kilka wskazówek odnośnie jak je naprawić oraz czym wyczyścić i zakonserwować mebel? Chciałabym pozbyć się starej powłoki i nałożyć nową.
Serdecznie pozdrawiam,
Tu jest o tyle łatwiej, że renowacja się ograniczyła głównie do starcia dawnej politury itp. Potem się da nową i będzie spoko. Ja miałem trudniej, bo zawiasy były całkowicie przerdzewiałe i do niczego się to nie nadawało. Poszła wymiana zawiasów na ocynkowane galwanicznie z Armet, do tego również nowy lakier i tym podobne typowo estetyczne rzeczy. Jak się to robi pierwszy raz temat może wydawać się trudny, ale to pozory.
Panowie, a ktoś mi powie czemu moja szlifierka zamiast zdzierać starą powłokę lakieru ze schodów , jedynie przepala lakier? Robią się takie twarde rozmazane plamy na drewnie od ruchu okrężnego szlifierki. Papier 120 godzina szlifowania na różnych obrotach i nie idzie się przebić do gołej deski.
Dzień dobry,
szlifierka rozgrzewa twardy lakier i pod wpływem intensywnej pracy zaczyna go rozpuszczać stąd taki efekt; proszę użyć najpierw cykliny, opalarki lub gotowego zmywacza, by usunąć pierwszą grubszą powłokę a dopiero poprawki robić szlifierką i papierem ściernym,
pozdrawiam,
Aneta
Bardzo proszę o poradę jak usunąć starą politurę z giętych krzeseł ?
Dzień dobry,
jeśli surowe/naturalne drewno było zabezpieczone bezpośrednio politurą i jest na nim tylko politura (tzn.nie było wcześniej barwione/bejcowane) to można próbować zmyć ją czystym wysokoprocentowym alkoholem, który ją rozpuści. Jeśli jednak mebel nosi na sobie ślady innych powłok (w tym bejcy) a my chcemy dostać się w 100% do surowego drewna (zakładam, że bukowego) to najlepiej powierzchnię oczyścić przy pomocy cykliny i papieru ściernego
pozdrawiam,
Aneta
Witam,
Chciałbym odnowić stół, który jest w całkiem dobrym stanie.
Jego problemem jest bardzo miękka powłoka wykończenia – można mocniej dociskając jakiś przedmiot zrobić wgniot. Przez to ma dużo wgnieceń.
Czy jest to powłoka olejowa?
Jak mogę odnowić powierzchnię stołu bez usuwania całej te starej powłoki? Czy mogę ją przeszlifować do usunięcia wgnieceń (ale przy zachowaniu starej powłoki) i nanieść nową olejową?
Pozdrawiam
Grzegorz
Dzień dobry,
możliwości jest wiele, bo może to być też źle położona politura. Najlepiej byłoby położyć lakier, który da twarde i odporne na uszkodzenia wykończenie; ew wosk twardy, który ma podobne właściwości. By oba produkty spełniały swoje zadanie drewno powinno być dobrze przygotowane, czyli oczyszczone z obecnej powłoki, wygładzone i odpylone. Polakierowanie obecnej powierzchni może poskutkować niezaschnięciem produktu lub jego zważeniem. Mimo wszystko zaczęłabym od zmycia/oszlifowania powierzchni blatu przed ponownym wykończeniem/zabezpieczeniem innym produktem
pozdrawiam,
Aneta
Witam,dostałam od znajomego deski po remoncie kościoła z pięknymi roślinnymi malowidłami,zostały zdjęte z sufitu,chcę je wykorzystać do budowy stołu. Mam jednak problem,są bardzo zabrudzone.Jak je wyczyścić by nie zniszczyć malowideł?
pozdrawiam Ania
Witam wzięłam się za renowacje krzeseł i mam pytanie czy do czystego drewna usuwam papierem ścierny jednej gradacji czy po prostu stopniowo zmieniam gradacje zaczęłam od 80 i mam jeszcze 100, 120. Właśnie nad tym się zastanawiam czy mam najpierw starą powłokę usunąć tym jednym a później tylko tamtymi wygładza ć. Planuję pomalować to vidaron lakierobejcą czy dobry to pomysł? A odnawiam te krzesła ponieważ kolor mi nie pasuje do mebli. Pozdrawiam
Dzień dobry,
jeśli czyścimy mebel zrobiony z litego drewna do surowego to zazwyczaj wystarcza jedna ostra gradacja (100-120), bez konieczności stosowania wszystkich jedna po drugiej. Po zgrubnym oczyszczeniu ze starej powłoki np papierem 100, przechodzimy do łagodniejszego papieru typu 150 (lub 180 jeśli drewno jest juz praktycznie całe oczyszczone do surowego), który pozwoli nadal doczyszczać powierzchnie, ale nie będzie już tak całości zadzierał, dzięki czemu będziemy przechodzić w stronę wygładzania powierzchni (dobrze jest użyć jeszcze gr.240 i po zwodowaniu drewna (przetarciu wilgotną szmatką) finalnie przeszlifowania jeszcze całości papierem o gr.320).
Jeśli chodzi o lakierobejcę to niestety nie pracuję tym produktem – dla lepszego efektu polecam najpierw zabarwienie drewna bejcą w wybranym przez siebie kolorze a dopiero potem zabezpieczanie całości lakierem
pozdrawiam,
Aneta
Witam, kupiłam starą witrynę dębową. Zewnątrz jest ok, ale w środku półki są do renowacji – zostały obklejone ceratką, którą zerwałam pomagając sobie nagrzewnicą ale nie mogę sobie poradzić z warstwą kleju który pozostał. próbowałam preparatu do zdzierania naklejek, benzyny ekstrakcyjnej, cieplej wody z płynem, papieru ściernego, nagrzewnicy i szpachelki….. nic nie działa. Drewno (chyba sosna) cały czas się lepi. Czy ma Pani pomysł jak sobie poradzić z tym problemem?
Dzień dobry,
pozostaje wg mnie oczyszczenie na sucho przy pomocy cykliną (taką klasyczną w formie blaszki lub marketową na rączce), w każdym innym przypadku kleje będzie się rozgrzewał i cały czas mazał
pozdrawiam,
aneta
nas z mezem bardzo uspokaja i relaksuje malowanie mebli, ostatnio nasze bukowe szafki lakierowalismy lakierem akrylowym vidaron, który bardzo syzbko schnie za co ma duzy plus
Witam ja umyslilam sobie odnowienie starej komody córki którą kiedyś ktoś pimalowal na czarno. Zakupiłam wszystko i oczywiście 3 papiery ścierne grubości 220 myślałam że pójdzie szast prast a tu drugi dzień tre jedna szufladę. Wydaje mi się że za mała grubość papieru?? Jakaś lekka podpowiedź od administratora? Byłabym wdzięczna pozdrawiam 🙂
Dzień dobry,
papier o gradacji 220 to zdecydowanie za drobna gradacja ziaren, będzie ona delikatnie matować powierzchnie a nie ją oczyszczać. Do usunięcia startej powłoki np farby polecam zmywacze do drewna (proszę zerknąć na wpis) a dopiero po nim papiery o drobniejszej gradacji lub, jeśli ni używamy zmywacza, zastosować papiery o grubszych ziarnach – w zależności o rodzaju drewna (miękki czy twardszy gatunek) i tego czy powierzchnia jest fornirowana, wybrałabym papier w przedziale 120-150 (proszę zerknąć na wpis o papierach – opisałam tam przeznaczenie konkretnych papierów)
pozdrawiam,
Aneta
Witam.I ja potrzebuję porady. Mam meble kuchenne, mają rok, są pokryte fornirem, z tego co mi wiadomo są bejcowane i pokryte lakierem. Chciałabym je rozjaśnić, mam orzech ecco a chce złoty dąb.Boję się szlifować żeby nie uszkodzić frontów i myślę że rozwiązaniem byłoby użyć chemii. Możecie mi powiedzieć czy dobrze myślę a jeśli tak to czego mam użyć, polecacie coś. Bo nie wiem jak się za to zabrać. Dziękuję
Witam serdecznie
Mam pytanie, planuje renowacje starej angielskiej szafki szkolnej typu PRL. Szafka stala jakis czas na zadaszonym tarasie. Powierzchnia blatu oraz fronty są pokryte fornirem, bez wysokiego polysku. Na brzegach fornir pofaldowal sie pod wplywem wilgoci. I stad moje pytanie, co dalej? Jak temu zaradzic zeby powierchnia wrocila do poprzedniego stanu?
Pozdrawiam i prosze o pomoc.
Dzień dobry,
nie widząc mebla ciężko jest mi prognozować jak przeprowadzić renowację. Odklejony fornir w wielu przypadkach można na nowo przykleić, bez konieczności jego wymiany. Musi on być jednak w dobrym stanie zachowania, bez ubytków i pęknięć. W przypadku większych uszkodzeń należy zdjąć okleinę z miejsc gdzie jest ona zniszczona i zastąpić ją nową. Metod klejenia nowego forniru jest kilka – od zastosowania gotowych już liści z klejem (prasowanie), poprzez przyklejanie okleiny klejem kontaktowym lub winylowym, poprzez tradycyjne fornirowanie klejem naturalnym na ciepło
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry. Mam ok 100 letni kufer, okropnie brudny, metalowymi z okuciami. Ręczne czyszczenie zajęłoby chyba kilka tygodni. W środku kufer jest wyklejony na papierze ładnymi scenami batalistycznymi. Mam dwa pytania:
1. Czy można sodować z zewnątrz taki kufer?
2. W środku papier z ilustracjami miejscami jest porwany i odspojony. Czy wystarczy przykleić go wikolem? Jak go oczyścić, bo na mokro wykluczam.
P.S.
Jestem zachwycony Pani blogiem, chyba nie ma drugiego takiego w Polsce. Przy okazji Radosnych Świąt Bożego Narodzenia życzę 🙂
Dzień dobry,
niestety nie mam dużego doświadczenia z sodowaniem, i przyznaję, że raczej unikam tej metody przy renowacji wiekowych mebli (często chociażby z uwagi na ich fornirowaną konstrukcję). Sporo zależy od stanu drewna (też i jego gatunku) i ogólnej kondycji mebla (z uwagi na wyklejone papierem wnętrze, by uniknąć dostania się sody do środka, wierzchnia stronie nie powinna nosić spękań i głębokich rozeschnięć). Może najpierw proszę spróbować oczyścić kufer przy pomocy gotowych zmywaczy? są one bezpieczne i nie wnikają w głąb drewna a z reguły dobrze usuwają starą powłokę.
Jeśli chodzi o papierowe wnętrze to użyłabym kleju do papieru (np firmy dragon) – dobrze łączy on papier/tkaninę z drewnem a nie ma ryzyka ( jak przy wikolu), że przesiąknie i powstaną plamy. Co do oczyszczania samego papieru to tu zasięgnęłabym rady w sklepie dla plastyków i konserwatorów np. tym przy ul.Długiej w Warszawie (lub innym tego typu np. Blikart) – myślę, że znajdzie Pan tam jakiś bezpieczny produkt do takiej konserwacji (typu mydełko konserwatorskie do obrazów).
pozdrawiam serdecznie i również życzę wszystkiego co najlepsze w nowym roku:)
Aneta
Dzień dobry 🙂
Serdecznie dziękuję za cenne rady. Dam sobie spokój z sodowaniem, zastosuję się ściśle do Pani wskazówek. Jak mi się w miarę uda, to pochwalę się zdjęciem. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry,
Jestem amatorką, ale chcę odnowić stare drzwi drewniane pomalowane (pewnie kilka razy) farba olejną białą. Drzwi są płaskie z dwoma szybkami i jest szeroka futryna z ozdobieniami Ogólnie są w dobrym stanie – nie ma żadnych dziur, wgłębień itp., dlatego postanowiłam ich nie wyrzucać ale je odrestaurować i najchętniej wróciłabym do drewna. Co powinnam zrobić? Bardzo Panią proszę o pomoc.
Dzień dobry,
do usunięcia farby olejnej stosuje się trzy sposoby:
1. czyszczenie powierzchni gotowym zmywaczem – ten jednak przy solidnym zamalowaniu drewna często nie daje rady (pomaga zmiękczyć pierwszą powłokę, ale reszta już schodzi bardzo opornie) – proszę zerknąć na wpis o zmywaczach –https://starychmebliczar.pl/2014/10/16/zele-do-czyszczenia-drewna/
2. czyszczenie opalarką – pomocne, ale trzeba uważać by nie przypalić drewna – polecam wpis https://starychmebliczar.pl/2015/06/19/usuwanie-starego-lakieru/
3. czyszczenie cykliną/skrobakiem – proszę zerknąć jak zmagałam się z usuwaniem farby olejnej z kredensu –https://starychmebliczar.pl/2014/04/30/czyszczenie-kredensu-z-farby-olejnej/
pozdrawiam,
Aneta
Czy meble z Ikei ( besta) myślę, że z okleina , można lekki zmatowic i potraktować bejca? Czy to coś da, bedzie wudoczne rozjasnienie?
Dzień dobry, ja mam kłopot z nałożeniem bejcy na fragment drewna, tak, aby nie różnił się od całości. Pies wygryzł mi dziurę, którą zaszpachlowałam za pomocą szpachli do drewna, i wypolerowałam, ale po nałożeniu bejcy, to miejsce różni się od pozostałych. Czy jest na to sposób?
Dzień dobry,
miejscowe podbarwienie jest bardzo trudne, bo barwnik inaczej jest przyjmowany przez drewno; wszystko też zależy od rodzaju bejcy i sposobu podbarwiania – mały pędzelek + nie zbyt intensywny barwnik, by stopniowo dobarwiać miejsce i gubić ślady po retuszu; takie podbarwione miejsce powinno być też dodatkowo czymś zabezpieczone, sama bejca się nie sprawdzi. Do niewielkich uszkodzeń czy przebarwień polecam pisaki/flamastry retuszerskie, które występują w wielu kolorach i łatwiej nimi wykonać podbarwienia (np marki liberon lub inne tego typu )
pozdrawiam,
Aneta
Dobry wieczór, chciałabym odnowić stolik kawowy i uzyskać efekt postarzanego drewna za pomocą patyny, a następnie utwardzić lakierem satynowym lub twardym woskiem. Nie jestem tylko pewna czy to jest fornir dębowy, który należałoby doczyścić (papierem ściernym czy chemią?) do surowego drewna?
Pozdrawiam 🙂
Dzień dobry,
wydaje mi się, że to jesion (ale równie dobrze może to być dąb, ciężko jest mi to po jednym zdjęciu stwierdzić – oba gatunki bywają do siebie bardzo podobne); konstrukcja stolika jest z masywu, blat klejony z desek (niefornirowany), więc tu forma oczyszczania jest dowolna; z racji toczeń posłużyłabym się może najpierw gotowym zmywaczem a potem zrobiła poprawki papierem (obecna powłoka lakerobejcy musi być dobrze i dokładnie usunięta, by nowy produkt dobrze i równomiernie się Pani rozprowadził na drewnie:)
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry. Ostatnio przy czyszczeniu blatu fornirowanego po uzyciu sciereczek czyszczących do drewna Presto pojawiły sie nierównomierne plamy jak na załączonym zdjęciu. Czy to odwracalne w jakis sposób? Z gory dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Witam, oczyszczam stary stolik z ciemnej (chyba) bejcy. Uzywalam do tej pory szlifierki I uzyskalam juz czystego drewno gładzie w dotyku. Jedna rzeczy, która nie daje mi spokoju sa miejscowe zielone przebarwienia. Podejrzewam, ze to bejcy, która wsiaknela w szczeliny. Czy mozna uzyc jakiegos srodka chemicznego? Niezmiernie cieszę sie, ze natknelam sie na Pani strone. Z góry dziękuję!!!
Ja mam pytanie, odmawiam komode, maluje farba kredowa,, pytanie odnosi się szuflad jak je wyczyścić i pozbyć się dziwnego zapachu, czy wax pomoże w czymś czy mogę to uzyc
Witam
Przy politurowaniu właściwym kiedy już zatarzlem pory drewna po wyschnięciu politura pojawiły się białe matowe plamki. Co mogę z tym zrobić. Pozdrawiam
Witam
Jak poradzić sobie z zalanym przez kota elementem drewnianym, który zdążył już dużo wchłonąć kociego moczu? Dodatkowym problemem jest to, że element (drzwi serwantki) jest fornirowany i politurowany więc nie mogę go wymienić choć i tak będę go musiał przepoliturowć, ale boję się że politura będzie reagować z składnikami moczu.
Dzień dobry
Stałam się posiadaczką stołu i sofki Ludwik XV. Są złocone, ale stan powłoki jest bardzo kiepski- odpryski, meble częściowo zostały podmalowane złotą farbą i chyba odnawiane akrylem. Chciałabym to usunąć i drewno zawoskować, może także podbarwić. Nie wiem jednak jak usunąć warstwę podkładową pod złocenie – kreda + klej.Czy mogę liczyć na podpowiedź?
Dzień dobry,
oczyszczenie drewna z podkładu może być bardzo trudne, bo zazwyczaj taka utwardzona masa dobrze się trzyma powierzchni. Klasyczny zmywacz do usuwania starych powłok prawdopodobnie będzie za słaby i jedyne co pozostaje to pracochłonne i czasochłonne ręczne szlifowanie/skrobanie całości. Niesie to jednak spore ryzyko utracenia licznych detali, podrzeźbień czy kaneli, które są charakterystyczne dla 'mebli rokokowych’. Drewno, z którego zrobiony jest szkielet takiego mebla jest też zazwyczaj mało dekoracyjne w swym naturalnym wyglądzie (buczyn, brzoza, olcha, wiąz..), więc faktycznie podbejcowanie i uszlachetnianie ciemniejszym kolorem byłoby wskazane. Może to być jednak też kłopotliwe, bo wymaga kompleksowego usunięcia białego podkładu – pozostawienie jego resztek w zagłębieniach czy porach drewna (w zależności od gatunku jaki kryje się pod złoceniem) niesie ryzyko powstania nieestetycznych plam, klasyczna bejca wodna (czy nawet alkoholowa) dobrze nie zabarwi bowiem takich niedoczyszczonych miejsc. Może więc uzupełnienie ubytków w podkładzie i retusz lub ponowne pozłocenie całości (ew odmalowanie) byłoby dobrym rozwiązaniem? Zakładam przy okazji, że meble które Pani posiada nie są oryginałami z epoki a w miarę współczesnymi kopiami wykonanymi maszynowo ma wzór francuskich klasyków z XVIII czy XIX wieku;) Jeśli to bowiem meble dawne to zdecydowanie oddałabym je do profesjonalnej renowacji, bez ingerowania w ich oryginalny wygląd
pozdrawiam,
Aneta
Dzień dobry,
Czy mogę prosić o radę czy da się i ewentualnie jak usunąć przebarwienia jak na zdjęciu, chyba od UV? Stałam się posiadaczką pięknego biurka, które jest w całkiem dobrym stanie, tak mi się wydaje. Usunęłam cykliną starą powłokę i przetarłam papierem, niestety na blacie zostały takie „kwiatki” 🙁 Czy da się uratować blat bez wymiany forniru?
Dzień dobry Pani Dominiko, wszystko zależy do tego z czego jest zrobiony ten blat. Jeśli jest to lite drewno to proszę postarać się jeszcze poskrobać tę powierzchnię czy to cykliną czy papierem o gradacji. np 120 – „kwiatki” nie powinny być zbyt głębokie i możliwe że uda się je usunąć. Jeśli natomiast na powierzchni blatu jest okleina to radziłabym sięgnąć po 15% wodę utlenioną i nią spróbować wybarwić te miejsca. pozdrawiam Aneta
Pani Aneto,
Serdecznie dziękuje za odpowiedź. Niestety jest to fornir i dlatego bałam się mocniej zadziałać mechanicznie…
Dzień dobry.
Zabieram się za renowację stolika kawowego. Wygląda na stary, najbardziej kojarzy mi się że stylem Hepplewhite, ale nie jestem pewien.
Całość pokryta fornirem,a dodatkowo są wystawki z intarsji, w postaci takich cienkich żyłek po obwodach blatu, nóg i lic szufladek. Niestety ktoś już go naprawiał, całość zabejcował na ciemny brąz (intarsje są widoczne tylko pod światło).W oryginale fornir miał kolor pomarańczowo miodowy. Boję się że, po usunięciu politury nie uda usunąć ciemnego koloru bejcy. Boję się że stosując preparat na bazie kwasu szczawiowego narobię sobie problemów , bo potem trzeba płukać wodą i można przemoczyć fornir. Czym usunąć stary kolor bejcy z delikatnego forniru? Bardzo będę wdzięczny za poradę. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień Dobry
Na początek proponuję dokładnie zmyć warstwę politury – tu pomocny będzie spirytus i drobna wełna stalowa. Proszę uważać na te intarsjowane filety tak żeby ich wełną nie pozadzierać. W czasie usuwania politury okaże się też z jaką bejcą mamy do czynienia- może być tak że wełna ze spirytusem zdejmie nam też i niechcianą bejcę. Jeśli nie to pozostaje nam ręcznie wyszlifować drobnym papierem ściernym (180,240 i wyżej) ewentualnie cyklinowanie ale to z najwyższą ostrożnością.
pozdrawiam
Aneta
Pani Aneto, bardzo dziękuję za pomoc 🙂 Nie wiem jak to jest ,ale jedna odpowiedź od Pani i człowiek się uspokaja, wie w jakim miejscu się znajduje ( jeśli chodzi o renowację mebla), wie co robić i przestaje się bać . Serdecznie pozdrawiam 🙂
Ja również dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
Aneta
Dzień dobry Pani.
W którymś z postów wspomniała Pani o reakcji drewna dębowego z wełną metalową. Mam pytanie: w przypadku jakich jeszcze gatunków drewna taka reakcja zszarzenia wystąpi? Pytam, ponieważ wczoraj zabrałam się za odnawianie krzesła i chyba zauważyłam szare plamy na drewnie bukowym po wełnie 000. Zaczynam dopiero przygodę z renowacją, więc będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Gratuluję bloga. Pozdrawiam serdecznie.
Na pewno również ( z autopsji)drewno orzechowe.
Dzień Dobry, zaszarzenia na buczynie mogą być wynikiem działania wełny metalowej – w takim wypadku należałoby zaszlifować je papierem ściernym ale mogą być też wynikiem sinizny drewna i na to nic nie poradzimy. pozdrawiam Aneta
Mam trzy letnie meble,fronty z litego dębowego drewna a korpus pokryty fornirem.Jak zmyc stary olej przed ponownym olejowaniem?
Dzień Dobry, trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie ponieważ nie wiadomo jaki olej został użyty pierwotnie do zabezpieczenia drewna (czy był to sam olej czy olejowosk ?) Generalnie nie praktykuje się usuwania poprzednich warstw oleju, raczej dokładamy kolejne wnikające w drewno już zaolejowane. Ale tak jak mówiłam, trudno mi coś poradzić bez oglądzin mebla. pozdrawiam Aneta
Witam, mam stare drewniane krzesło,
może nawet lata 60 pamięta. Drewno
jest zbrązowiałe i brudne, tłuste.
Jakim sposobem je doczyścić?
Chciałabym je pomalować zrobić
przecierki, ozdobić spękaniami i
decoupage. Będę wdzięczna za
podpowiedź. Pozdrawiam
Dzień Dobry
poproszę o zdjęcie krzesła, bez tego ani rusz…
pozdrawiam
Aneta
Witam ponownie, w załączeniu przesyłam
zdjęcie krzesła, z góry dziękuję za
wszelkie porady i sugestie 🙂
W takim razie polecam swój wpis o renowacji podobnego giętego krzesła https://starychmebliczar.pl/2017/06/20/jak-odnowic-bukowe-krzeslo/#more-9898
pozdrawiam
Aneta
Witam.
mam taki dylemat , mogę okazyjnie nabyć ładne biurko,ma przepiękny blat w cudne słoje ,ale niestety jest popękany fornir ,wyczuwa się pod palcami i w miejscu gdzie był środek słoja widać uniesione delikatnie krawędzie ,czy jest jakiś sposób aby usunąć te mankamenty,bez wymiany forniru
Dzień Dobry
tak, można uratować obecny fornir, należy namoczyć delikatnie fornir w celu nadania mu elastyczności,podkleić fornir robiąc uprzednio nacięcia i dobrze docisnąć. Generalnie jest to dość skomplikowana operacja i polecałabym jednak wizytę u specjalisty.
pozdrawiam
Aneta
Dzien dobry kupilam taki piekny stol z drewna tekowego z recyclingu, stol wymagal tylko olejowania, uzylam oleju bezbarwnego do blatow, ale stol stal sie bardzo ciemny wrecz bordowy – nalozylam tylko jedna warstwe oleju – Bardzo prosze o informacje jak przywrocic mu pierwotny kolor i zaolejowac tak zeby duzo nie stracil ze. swojego naturalnego koloru …
Pani Aneto,
Mam bibliotekę art deco fornirowaną orzechem i zabezpieczoną woskiem. Drzwi były w bardzo brudne. Zgodnie z Pani radami blogowymi usunęłam powłokę mocny zmywaczem do wosku starwaxu. Na jednych drzwiach odkryłam, że poprzedni właściciel „zakleił” żółtą szpachlą duży głęboki ubytek. Szpachla ma kolor zupełnie nie pasujący do forniru orzechowego. Na dodatek jest położona nierówno (poniżej poziomu forniru (wrażenie dołka). Co Pani mi radzi – czy i jak usunąć tę fatalną szpachlę? A może inne rozwiązanie? Kocham szczerze tę bibliotekę i nie chciałabym zrobić jej krzywdy.
Pani Aneto,
Dodaję zdjęcie zrobiłam w świetle dziennym. Będę bardzo wdzięczna za Pani poradę.
Serdecznie pozdrawiam!
A tutaj jest jeszcze inne zdjęcie zrobione w ciągu dnia. Mam nadzieję, że jakość będzie lepsza.
Dzień Dobry
Jeśli ta stara szpachla nie kruszy się i trzyma dobrze to proszę jej nie wydłubywać, a tylko, w celu wyrównania nałożyć na nią dobrą szpachlę w jasnym, dobranym do otoczenia odcieniu. Następnie, po zaschnięciu szpachli, należałoby wyretuszować imitację słojów biegnących po uszkodzeniu (będą potrzebne bejce spirytusowe, małe pędzelki, flamastry retuszerskie i pewnie politura). Potrzebne rzeczy dostanie Pani w sklepie dla konserwatorów ArtMetal na Długiej w Warszawie. Powodzenia i proszę dać znać czy się udało.
pozdrawiam
Aneta
Serdecznie dziękuję! Życzę samych dobrych zdarzeń i ciekawych mebli w Nowym Roku! Niech Pani Gwiazdka z Nieba spadnie 🙂
Bardzo dziękuję! przesyłam również dużo serdeczności na nowy rok:)
pozdrawiam,
Aneta
A tutaj jest jeszcze inne zdjęcie tego samego uszkodzenia. Mam nadzieję, że jakość będzie lepsza.
Chciałam przyciemnić podłogę zrobioną z paneli 3-warstwowych (podobno wierzchnia część była z drewna – pochodzenia z Rumunii (kupionej 10 lat temu w Auchan). Ma ona kilka niewielkich uszkodzeń, (wypalone 2 małe dziurki i kilka zarysowań), ponieważ spec, który ją układał ustawił na niej maszynę do cięcia płytek i ją uszkodził. Potrzeba więc najpierw zlikwidować te uszkodzenia, a potem czymś ją pomalować. Ona jest jasna, lekko błyszcząca. Czy tego rodzaju podłogi się cyklinuje??? Czym malować, aby ją przyciemnić na ciemniejszy brąz?
Dzień Dobry, w sprawie Pani podłogi polecałabym jednak skontaktować się ze specjalistą od parkietów bo z tego co czytam to podłoga wymaga cyklinowania, ew. uzupałniania ubytków, wybarwienia i zabezpieczenia. Jest więc to raczej kompleksowa usługa którą powinien wykonać profesjonalista. pozdrawiam Aneta
Odnawiam stelaż fotela Prl czyszcząc powłoki dochodze do surowego drzewa i nie wiem czy jest to siwizna czy brud jak mogę to usunąć.Chcem zachować naturalny kolor drzewa bukowego
Witam,
Mam pytanie dotyczące usuwania śladów po przypaleniu na blacie. Wygląda mi na ślad po lampie naftowej, z której wylała się nafta. Widać mniej przypalony okrąg i głębsze ślady po palącym się płynie. Czy coś można na to zaradzić? Blat był malowany, więc zastanawiam się czy wgłębienia można czymś wypełnić i odmalować wzory?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Ola
Dzień dobry, trudno tak z samego opisu coś podpowiedzieć- wiele zależy od tego czy blat jest z litego drewna czy fornirowanych i czym został pomalowany. Zdjęcie byłoby pomocne. Pozdrawiam Aneta
https://photos.app.goo.gl/T4fHSEf4sd9S1wEo7
wygląda to w ten sposób. to kufer posażny. nie wiem jak mogę wrzucić zdjęcie tak jak to robili użytkownicy powyżej 🙂
Pozdrawiam
Dzień dobry, wydaje mi się że należałoby zeskrobać spaleniznę delikatnie nożykiem- niestety prawdopodobnie spowoduje to też zeskrobanie tego fragmentu malowanej dekoracji kufra. Następnie trzeba będzie odmalować (wyretuszować) ten fragment przy pomocy odpowiedniego odcienia kolorystycznego farb (prawdopodobnie olejnych lub temperowych). Po wyschnięciu należy fragment czy też cały mebel zawoskować. Pozdrawiam Aneta
A czy można czymś wypełnić wklęsłe miejsce?
Można spróbować zaszpachlować to miejsce dobrą szpachlą która przyjmie farbe bądź w przypadku głębokiego ubytku zrobić flekowanie drewnianą wstawką. Wszystko zależy od skali uszkodzenia.
Pozdrawiam
Aneta
Bardzo, bardzo Pani dziękuję za rady 😊
Dzień dobry, mam stare ponad stuletnie drzwi sosnowe, 14 lat temu woskowane bezbarwnym woskiem dwie warstwy. Wosk chyba się przetarł, drzwi się brudzą, chciałam je odnowić lakierem matowym, obawiam się że ściemnieją mocno od niego, czy użycie płynu do usuwania wosku, potem minim. bejcy wybielającej pozwoli na efekt jak woskowanie bezbarwne? Potem chce nałożyć lakier mat, czy chwyci?.
Dzień dobry, proszę zrobić próbę tych procesów na niewidocznym fragmencie drzwi. Powinno się udać. Gdyby był problem to może sodowanie będzie pomocne, ew piaskowanie – z zastrzeżeniem jednak, że sosna po piaskowaniu będzie miała nierówną fakturę/powierzchnię, bo ta etoda jest bardziej agresywna – proszę poszukać fachowca który wie co robi – pozdrawiam Aneta
Dzien dobry, dziekuje za mase cennych informacji na blogu.
czy doradzi Pani w przypadku krzesel z PRL?
Projekt prof. Hałasa, znany model. Mam 6 takich
krzesel i chce je odnowić. Myslalam, ze czyszczenie – szlifowanie, cyklinowanie, pozniej bejcowanie i malowanie
lakierem matowym zalatwi sprawę. Jednak po polozeniu
bejcy, drewno robi się jakby… brudne. Praktycznie nie widac calej pracy wlozonej w szlifowanie. Probowalam myc alkoholem etylowym, soda oczyszczoną ale po sodzie drewno zmienia kolor na szary i trzeba je znow szlifowac. Czy ma Pani jakies porady? Kupilam robniez grunt do drewna.czy to zatrzyma ten proces?
Dzień dobry, zazwyczaj po bejcowaniu drewno robi się mało atrakcyjne wizualnie…szczególnie po wyschnięciu bejcy (może być też tak że na buczynie z której wykonane są krzesła występują zasinienia będące efektem kiepskiej jakości materiału drzewnego) Dopiero politurowanie, lakierowanie czy woskowanie powoduje że powierzchnia nabiera właściwego blasku. Pozdrawiam Aneta
Witam serdecznie Pani Aneto. Kupiłam lustro, rama jest cała w mazerunku. Chciałabym położyć na nim politurę. Czym delikatnie przemyć ramę żeby nie usunąć mazerunku? Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry, proszę delikatnie spróbować wilgotnym od spirytusu wacikiem ( wykonać próbę najpierw w niewidocznym miejscu) pozdrawiam Aneta
Witam. Chciałabym odnowić skrzynię zegara: https://www.olx.pl/d/oferta/skrzynia-zegara-wysoka-podlogowy-zegar-obudowa-ludwik-CID4042-IDUzoOp.html
Chciałabym odnowić skrzynię na kolor kremowy kryjący. Bo takie mam meble. Firma mebli bemondi La perle. Tu widać kolor mebli.
Pytanie w jaki sposób mogłabym to zrobić ? Proszę o pomoc.
Witam serdecznie
Zakupiłam mała komodę z myślą o tym, że posłużyć ma jako szafka pod umywalkę. Okazało się że blat jest pokryty fornirem. Chciałabym pozbyć się pomarańczowego odcienia, czy jest to możliwe? Jak potraktować ten blat? Wiem że zabezpieczyć go napewno lakierem, może jachtowym?