Dzień: 27 lutego, 2015

Wosk do drewna

Woskowanie mebli to druga – obok politurowania – najpopularniejsza technika wykańczania mebli dawnych. Tak naprawdę, zanim politura na dobre podbiła salony swym szlachetnym połyskiem (około XVIII wieku), zdecydowana większość mebli była właśnie pokrywana naturalnym woskiem.

Podstawowa różnica między politurą a woskiem?

Politura, pozyskiwana z szelaku – naturalnej żywicy, mocno ożywia drewno tworząc na nim błyszcząca, transparentną powłokę. Wosk natomiast pozostawia powierzchnię bardziej spatynowaną a uzyskany z wypolerowania połysk jest zdecydowanie bardziej delikatniejszy, subtelniejszy i satynowy. Naturalny wosk, dobrze zaaplikowany będzie w miarę odporny na wilgoć*, choć nie będzie stanowił twardej powłoki hydrofobowej. Podkreśli usłojenie i uwydatni naturalną barwę starego drewna (choć nie w tak dużym stopniu jak zrobi to politura czy olej, które głębiej wnikną w strukturę i wyciągną tym samym maksimum głębi koloru). Wypełni jednak pory drewna (stąd też najczęściej stosowany był do mebli z porowatego drewna dębowego) i stworzy coś na kształt silikonowej osłonki.

*oczywiście nie porównuję tu twardości wosku do powłok lakierniczych, bo te będą zdecydowanie trwalsze, ale przy starym drewnie i meblach 'nieeksploatowanych’ intensywnie spokojnie się sprawdzi; powierzchnie robocze, codziennie użytkowane, jak blat stołu czy biurka, powinien już być jednak wykończony twardszą powłoką, np twardym woskiem, twardym olejem a najlepiej lakierem, który stworzy powłokę hydrofobową i skutecznie zabezpieczy mebel

Mimo, iż woskowanie wydaje się być dużo łatwiejsze niż położenie politury, to również wymaga czasu, cierpliwości i energii, nie wystarczy bowiem jedna warstwa. Dobrze wykończone drewno jest zabezpieczone cienkimi warstwami wosku kilkukrotnie (nałożenie od razu zbyt grubej powłoki spowoduje, że drewno będzie klejące i tłuste). Dawniej meble woskowano codziennie kładąc po jednej warstwie i tak przez min. miesiąc:) Ważna zasada o której musimy pamiętać: wosk możemy nakładać na każdy mebel, bez względu na to czy był on wcześniej wykończony politurą, farbą, olejem czy lakierem. Odwrotnie natomiast już nie – tj samego wosku nie powinniśmy już niczym innym przykrywać (np starego wosku nie przykryjemy nowym kolorem bejcy), bo natłuszczona powierzchnia tego nie przyjmie.

Na rynku dostępnych jest obecnie bardzo dużo gotowych już wosków w paście (na bazie naturalnego wosku pszczelego): bezbarwne, z delikatnym kolorem lub zupełnie koloryzujące. Możemy też sami zrobić wosk używając czystego twardego wosku pszczelego i terpentyny (plus np. jeszcze jakiegoś barwnika). Pamiętajmy, że efekt końcowy woskowania zależy od gatunku drewna/ forniru, jego wieku (inaczej przyjmie wosk nowe a inaczej stare drewno), stanu zachowania samego mebla, jak i metody jego renowacji/przygotowania do wykańczania. 

Na kawałkach sosnowych deseczek przedstawiam poszczególne rodzaje wosków:… Read the rest

czytaj dalej...