Dzień: 21 września, 2021

W jakie ściski wyposażyć swój warsztat?

Co by nie robić ściski stolarskie, zwane dawniej kleszczami (tzw. ‚szraubknechty’, ‚szrauboki’ czy ‚szraubcwinkgi’ w zależności od budowy i przeznaczenia) są w warsztacie narzędziowym priorytetem. Taki stolarski niezbędnik, bez nich bowiem ani rusz, niezależnie od tego jaką gamą klejów byśmy dysponowali. Podstawową zasadą klejenia jest bowiem ściskanie (i wyciskanie przy tym nadmiaru kleju). A ścisków nigdy nie za wiele.
Na pytanie które często słyszę: co jest potrzebne w domowym warsztacie? – odpowiadam ŚCISKI! Zwłaszcza, że wielkość klejonego obiektu wcale nie daje nam jasnej odpowiedzi czy tych ścisków będziemy potrzebować mniej czy więcej, wszystko wychodzi w trakcie prac. Lepiej jest więc mieć ich więcej, zwłaszcza, że nie jest to tanie narzędzie*, warto więc, jeśli tylko jest ku temu okazja, regularnie doposażać swój warsztat we wszelkiego rodzaju ściski stolarskie..
*jeszcze do niedawna (a może i wciąż) stolarze wykonywali je własnoręcznie… sama mam kilka takich świetnie działających samoróbek wykonanych np z rurek hydraulicznych;)

Dobrym przykładem ile ścisków potrzeba, by coś ze sobą połączyć, jest ta niewielkich rozmiarów szkatułka (element nablatowej toaletki). Przy jej renowacji, a przede wszystkim poklejenia ażurowych elementów konstrukcji użyłam:

Read the rest
czytaj dalej...