Nie ukrywam, że wyjątkowo nacieszyłam oczy podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu. Przede wszystkim świetna wg mnie wystawa „Krzesła, zydle, fotele. Krótka historia mebli do siedzenia”, która bardzo ciekawie zaprezentowała historię siedzisk europejskich (mam nadzieję, że będzie takich więcej). Do tego wystawy stałe w Muzeum Narodowym oraz Muzeum Miejskim pozwoliły mi poszerzyć i wiedzę i horyzonty. Dobrych, stylowych mebli jest już teraz bowiem jak na lekarstwo a to w końcu możliwość ich obserwacji w dużej mierze pozwala zodbywać wiedzę z zakresu historii sztuki, poszczególnych stylów i dawnego rzemiosła. Lubię więc zwiedzać muzea i cieszyć oczy wyjątkowymi zbiorami a Wrocław niewątpliwie bogaty jest w stare, prawdziwie 'antyczne’ meble. Zdecydowanie brakuje mi takich wystaw i miejsc w Warszawie. Tym bardziej więc polecam te organizowane w historycznej stolicy Dolnego Ślaska. Tymczasem zapraszam na mój wirtualny spacer po muzeum, ze sporą ilością zdjęć, ale nie mogłam się oprzeć tym wyjątkowym i misternie wykonanym meblom, jakby nie patrzeć sędziwym świadkom naszej historii…
W głównym gmachu Muzeum Narodowego, oprócz licznych dzieł z dziedziny malarstwa i rzeźby, do obejrzenia miałam sporą kolekcję wiekowych mebli – od gotyku aż po początek XX wieku.
Oryginalni i niepowtarzalni reprezentanci poszczególnych stylów – dla porównania polskie egzemplarze oraz ich zachodni odpowiednicy – ustawieni chronologicznie wzdłuż ścian muzealnych sal, ładnie obrazują następujące po sobie epoki w sztuce i zachodzące zmiany w meblarstwie europejskim. Niewątpliwie wystawione meble – komody, konsole, lustra, krzesła… z XVII, XVIII, XIX i początku XX wieku – to prawdziwe, wyselekcjonowane perełki, wykonane często z drogich i szlachetnych gatunków drewna, których charakterystyczne detale i ciekawe szczegóły warto zobaczyć na własne oczy.
Mój największy zachwyt wzbudziła potężna niemiecka barokowa szafa z 1700r wykonana z drewna i obłogu orzechowego, którą do tej pory widywałam tylko na zdjęciach w literaturze przedmiotu. Nosi ona typowe cechy charakterystyczne dla baroku – wzniesiona jest na potężnych kulistych nogach, z wyłamanym do góry, imponującym gzymsem, zamknięta parą drzwi zdobionych głębokimi, oprofilowanymi płycinami o falistym sześciokątnym wykroju. Niebywały kunszt wykonania i klasa mebla (nie wspominając już o b.wysokiej wartości). Chętnie zabrałabym ją do domu;)
W Muzeum Miejskim zaś, mieszczącym się w samym centrum Starego Miasta, w pięknym zabytkowym Ratuszu, króluje polskie rzemiosło barokowe i renesansowe, z bogatą kolekcją skrzyń oraz kufrów. Meble niewątpliwie imponujące, zwłaszcza jak się pomyśli jak dawno temu powstały i ile niespokojnych wieków przetrwały. Przepiękne zbiory, które warto zobaczyć. Oto niektóre z tych wyjątkowych dzieł:)
5 Responses
Piekna ta szafa,ale najpiekniejszy jest stojacy zegar
Pozdrawiam
Fakt, bardzo oryginalny i niespotykany kształtem; też wpadł mi w oko (jak i pozostałe meble ze zdjęć:)
pozdrawiam,
Aneta
A dziś noc muzeów we Wrocławiu. Może warto wpaść i pooglądać 🙂
Lubię swoje miasto.
Uczta dla oka.Dziękuję i pozdrawiam.
Piękne meble, trzeba będzie się kiedyś wybrać do Wrocławia 🙂