Kategoria: Renowacja i pielęgnacja

Renowacja mebli art deco cz.2

Pierwszą czynnością było zdemontowanie wszystkich możliwych elementów takich jak drzwiczki, zawiasy, zamki, okucia, denka szuflad. Rozebranie mebla do szkieletu ułatwi czyszczenie powierzchni i dotarcie do istniejących uszkodzeń oraz dokładne poklejenie całej konstrukcji. W dalszych etapach prac pozwoli  też na idealne wypolerowanie poszczególnych fragmentów drewna.

Kolejną czynnością jest czyszczenie drewna oraz klejenie i uzupełnianie wszelkich ubytków. Do usuwania starej powłoki politury używa się przeważnie papieru ściernego o różnej grubości oraz specjalistycznych środków chemicznych które nie niszczą struktury drewna (okleiny). Większość prac wykonuje się ręcznie, tylko elementy konstrukcyjne takie jak plecy, środki, dna, czyści się przeważnie mechanicznie.

Ubytki i pęknięcia, w zależności od wielkości, wypełnia się szpachlą lub małymi kawałkami forniru robiąc tzw. wstawki i szpany.

Tak oczyszczony i wzmocniony mebel jest gotowy do dalszych prac, czyli olejowania i gruntowania politurą…… Read the rest

czytaj dalej...

Renowacja mebli art deco cz.1

Tak jak pisałam wcześniej, renowacja to proces dość mocno skomplikowany a przy tym bardzo pracochłonny i czasochłonny. Składa się z kilku etapów z których każdy ma istotny wpływ na dalszy przebieg prac oraz decyduje o udanym efekcie końcowym. Ciężko jest to wszystko zobrazować tylko słowami i to jeszcze w jednym wpisie. Temat byłby wtedy albo bardzo ogólny i niekompletny, albo zbyt obszerny a przez to niezrozumiały i zagmatwany. Postanowiłam więc przybliżyć poszczególne etapy prac tworząc historię renowacji konkretnego mebla. Moimi 'modelami’ będą bufet oraz pomocnik, komplet oryginalnych egzemplarzy Art Deco z lat 30-tych XXw.

Słowem wstępu zacznę od krótkiego opisu mebli, by w kolejnych postach prezentować poszczególne etapy przeprowadzanej renowacji.

Bufet w stylu Art Deco z lat 30-tych XXw., kraj pochodzenia Polska (Dolny Śląsk),  okleinowany orzechem (front) i mahoniem (środek), konstrukcja sosna, czterodrzwiowy, dwukondygnacyjny: na blat nastawiana nadstawka z przeszkloną środkową częścią (w formie suwanych szybek) i parą szufladek. Mebel o typowych dla stylu Art Deco obłych i płynnych kształtach, model katalogowy. Oryginalny stan zachowania, nigdy wcześniej nie poddawany renowacji.

* * *

Pomocnik – barek w stylu Art Deco z lat 30-tych XXw., kraj pochodzenia Polska (Dolny Śląsk), okleinowany orzechem (front) i mahoniem (środek), konstrukcja sosna., dolna część w formie szafki z parą drzwiczek, górna dzielona na blat i dwie szufladki oraz szafkę z uchylnym blatem. Mebel o typowych dla stylu Art Deco obłych i płynnych kształtach, ale w wersji rzadko spotykanej, model katalogowy. Oryginalny stan zachowania, nigdy wcześniej nie poddawany renowacji.

Read the rest

czytaj dalej...

Fotelik eklektyczny po renowacji

Wracam do tematu oryginalnego fotelika eklektycznego, którego renowacja właśnie się zakończyła. Mebelek wygląda rewelacyjnie! Mimo dość dużych uszkodzeń drewna i kompletnie zniszczonej tapicerki wynikającej z wieku mebla, udało się odzyskać właściwy wygląd i kształt. Dzięki gruntownej i kompleksowej renowacji obecnie prezentuje się jak nowy. Drewno zostało poklejone oraz wzmocnione, wyczyszczone i na koniec pokryte nową warstwą politury szelakowej. Starą i zniszczoną tapicerkę zastąpiła nowa, obszywana wg starej technologi poduszka na sprężynach, pokryta welurową tkaniną w kolorze ciepłej zieleni. Ze względów praktycznych zrezygnowano z kółek przy nogach.

Mebelek, który liczy przeszło sto lat, odzyskał swój urok i blask by na nowo służyć kolejnym młodym pokoleniom;-)

* wygląd fotelika obecnie, po pełnej i gruntownej renowacji

fotelik eklektyczny po renowacji

fotelik eklektyczny po pełnej renowacji stolarskiej i tapicerskiej

* stan z przed paru tygodni, mebelek jeszcze przed renowacją

Read the rest

czytaj dalej...

Flamaster retuszerski & drobne rysy na meblu

Flamastry/pisaki retuszerskie, czyli szybki, domowy retusz:) Polecam je do maskowania drobnych rys, otarć i zadrapań na meblach już po renowacji, czyli wykończonych politurą szelakową czy lakierem, jak i tych w oryginalnym stanie zachowania (sprawdzą się również przy meblach wykonanych współcześnie).

imageBardzo wygodne i proste w użyciu. Z reguły są odporne na ścieranie, dzięki czemu dobrze się sprawdzają przy drobnych retuszach niewielkich zarysowań/zadrapań, kiedy nie chcemy szlifować i wybarwiać na nowo całej powierzchni, ale np też i przy dobarwianiu nowych wstawek forniru czy szpachlowanych fragmentów (przy większych i głębszych uszkodzeniach niestety się nie sprawdzą). Flamastry można kupić w sklepach z artykułami dla konserwatorów/plastyków oraz w marketach budowlanych. Dostępne są w kilku kolorach odpowiadających gatunkom drzew (dąb, mahoń, ciemny orzech itd.), więc nie powinno być problemu z doborem tego odpowiedniego dla naszego mebla.

imageimageimageimage

***

imageimageimageimage***

*rysy na drewnie/okleinie przed i po retuszu … Read the rest

czytaj dalej...

Pielęgnacja mebli politurowanych

Tak jak pisałam wcześniej, politura jest powłoką bardzo szlachetną, ale niestety dość wrażliwą na niektóre czynniki: alkohol, wysoką temperaturę oraz wilgoć. Oznacza to, że nie powinno się politurowanego mebla* stawiać bezpośrednio przy grzejnikach czy kominkach a na jego powierzchni pozostawiać mokrych i gorących przedmiotów. Filiżanki, szklanki, talerze czy inne naczynia powinny być stawiane zawsze na podkładkach np. korkowych lub słomianych (dawne serwisy i komplety obiadowe miały na swoim wyposażeniu dodatkowe podstawki). Nie polecam serwetek, przynajmniej do mebli które są świeżo po renowacji kiedy to politura nie jest jeszcze do końca utwardzona. Może bowiem zdarzyć się tak, że pod wpływem temperatury stawianego naczynia, tkanina odbije się nam na powierzchni.

Podobnie jest z alkoholem. Politura której składnikiem jest spirytus, wchodzi z nim w reakcję, dlatego jest tak podatna na rozpuszczanie. Kieliszki czy szklanki z alkoholem mogące powodować pojawienie się plam, nie powinny więc stać bezpośrednio na wypolerowanym blacie. Często przy meblach jadalniano – salonowych: bufetach, kredensach czy pomocnikach, spotykamy ukryte pod blatem wysuwane, najczęściej kamienne blaciki. Tzw. szyberki, spełniały właśnie funkcję dodatkowych podstawek pod naczynia, chroniąc tym samym eksponowaną na co dzień powierzchnię głównego blatu. Najczęściej jednak użytkownicy o tym zapominali:)  Meble które widuję mają szyberki w stanie wręcz idealnym, za to ozdobny blat jest dość mocno podniszczony…

Jednak jeśli powstaną już przebarwienia, to konserwator mebli może je usunąć ponownie spolerowując powierzchnię drewna (czasami wymaga to głębszego przeszlifowania). Wiąże się to jednak z oddaniem mebla do pracowni renowacji. Gdy uszkodzenia nie są duże, możemy spróbować usunąć je sami. Na rynku pojawiło się sporo nowych środków nie tylko do pielęgnacji mebli dawnych, ale też do domowych poprawek. Polecam odwiedzenie sklepu z artykułami dla konserwatorów i artystów lub większego marketu budowlanego, gdzie z pewnością znajdziemy podstawowe preparaty.

Do pielęgnacji nie polecam używania dostępnych na rynku środków przeciw kurzowi (mleczek, spray i innych tego typu). Zawierają one zbyt dużo chemicznych składników, które nie zawsze dobrze reagują z politurowaną (czy woskowaną) powierzchnią. Poza tym potrafią wnikać w pory, pozostawiając z czasem mleczną, mglistą poświatę (dotyczy to zwłaszcza drewna dębowego i jesionowego). Najlepiej więc odkurzać mebel tylko suchą szmatką, od czasu do czasu konserwując go specjalistycznym płynem na bazie olejku (płyny do ożywiania powierzchni mebli politurowanych)**, który wnikając w głąb nie tylko delikatnie go nabłyszczy, ale i zaimpregnuje. Tak pielęgnowane i konserwowane meble będą mniej podatne na rozsychanie i wchłanianie wilgoci, co pozwoli im służyć przez kolejne lata.

*uwaga ta dotyczy wszystkich dawnych mebli, których konstrukcja pod wpływem wysokiej lub bardzo zmiennej temperatury może ulegać rozsychaniom.

**zbyt częste i nadmierne natłuszczanie rożnego rodzaju olejkami spowoduje lepienie się  i jeszcze większe brudzenie powierzchni.… Read the rest

czytaj dalej...

Politura i sztuka politurowania (słowo wstępu)

Politurowanie to jedna z wielu technik wykańczania drewna, kojarzona głównie ze stylowymi meblami dawnymi, meblami z minionych epok. Polega na wielokrotnym nakładaniu na powierzchnię drewna roztworu politury, czyli płatków szelaku rozpuszczonych w wysokoprocentowym, czystym alkoholu/spirytusie, stąd też przyjęło się mówić o politurze szelakowej (fr. vernis, niem. schellack-politur, wiener-politur). 

Politurowanie jest sztuką szlachetną i bardzo cenioną, bo wykonywaną od wielu już pokoleń niezmiennie według tych samych zasad – od początku do końca wyłącznie ręcznie. Politura nakładana tamponem ma bardzo wysoką jakość. Nadaje powierzchni drewna niezwykle gładkie, efektowne wykończenie z wysokim połyskiem (z racji swojej żywiczności przy okazji szlachetnie je konserwuje), wydobywając jednocześnie piękno usłojenia i naturalną barwę. Nakładanie politury to jednak cała nauka i wiele godzin praktyki. Dobre i poprawne położenie politury na mebel wymaga wprawy i znajomości tematu. Mebel pod politurowanie też powinien być wcześniej bardzo dobrze przygotowany, wolny od uszkodzeń, brudnych powłok, kurzu czy odspojeń okleiny. Politura szelakowa jest powłoką transparentną, położona na drewno wyeksponuje więc wszystkie jesgo wiekowe zalety, ale też i wady, zarówno te nabyte z wiekiem (które często stanową o oryginalności mebla), jak i te które będą wynikiem niedopracowania przy jego renowacji.

Niewątpliwą zaletą politury szelakowej jest jej odwracalność tj. w przeciwieństwie do lakierów, można ją bez problemu usunąć i wyczyścić (zmyć) oraz wielokrotnie odświeżać matując powierzchnię i dokładając kolejne nowe warstwy. Minusem mebli pokrytych politurą jest ich wrażliwość na wodę oraz alkohol i bezpośrednie stawiane bardzo gorących naczyń na zapoliturowanej powierzchni.

image

W stolarstwie europejskim technika politurowania znana jest od końca XVI wieku, kiedy to zaczęto sprowadzać z Indii podstawowy składnik politury – szelak. Nie było on jednak jeszcze wtedy wykorzystywany i praktykowany, tak jak dwa wieki później. Czym więc wykańczano dawniej meble? Te luksusowe, tworzone przez królewskich ebenistów zwłaszcza przez cały XVIII wiek były pokrywane werniksami i laką, pozostałe, skroniejsze i mniej wytworne, które stanowiły zdecydowaną większość wyrobów stolarskich zabezpieczano woskami, pokostami i olejami.

Przyjmuje si, że politura swoją największą popularność zdobyła na początku XIX wieku, (przyjmuje się, że od ok 1820 roku) kiedy to stolarze/ebeniści zaczęli właśnie tą techniką wykańczać meble stylowe. Od zawsze należała do towarów luksusowych i nigdy nie była tanim produktem, stąd też, z racji swojej ceny, była zarezerwowana głównie dla stolarzy miejskich i większych manufaktur meblowych.

Szelak to żywica organiczna wytwarzana przez owady żyjące w Tajlandii i Indiach (owady zwane czerwcami odżywiają się sokiem wysysanym spod kory drzew (figowców) i produkują substancję (na zasadzie śliny:) – szelak – tworząc w ten sposób pancerzyki dla ochrony swoich larw i oblepiając w ten sposób całe gałęzie drzew na których żerują. Szelak w wersji nieoczyszczonej jest więc w pierwszej formie żywiczną mieszanką szczątków owadów, kawałków kory i innych zanieczyszczeń, które zbierane i poddawane dalszej obróbce (m.in. oczyszczaniu i namaczaniu) tworzą w końcowej fazie formę cieniutkich płatków całkowicie rozpuszczalnych w spirytusie. 

W zależności od rodzaju drzewa szelak jest różnego zabarwienia, od żółtego do ciemno brązowy (tzw. bielont, lemon, orange i rubin – więcej w tym wpisie←). Mówi o podstawowej barwie rubinowej, z której poprzez odbarwianie pozyskuje się wspomniane pozostałe odcienie.

Do produkcji politury używane są cztery podstawowe kolory szelaku, występujące w wersji czystej, pozbawionej nadmiaru naturalnego wosku tzw. szelak odwoskowiony lub naturalnej z woskiem tzw. szelak nieodwoskowiony (kolorystycznie politura z takiego szelaku będzie bardziej mętna w kolorze).

Technika kładzenie politury na drewno jest często najtrudniejszą częścią wykańczania mebla. Wymaga dużego doświadczenia, wiedzy oraz wprawy.  Tak jak w przypadku fornirowania, jest bardzo pracochłonna, ale przede wszystkim czasochłonna. Składa się z kilku etapów, które należy wykonać z nieskazitelną precyzją. Praktycznie każdy ruch wykonany na meblu ma wpływ na efekt końcowy spolerowanej powierzchni, na której widoczne pozostaną wszelkie niedociągnięcia i niedopracowania, także te wynikające z początkowych prac przygotowujących mebel. W zależności od etapu polerowania, używa się różnej procentowo politury – od najmocniejszej w początkowej fazie tzw. zacierania porów drewna, po najsłabszą w ostatnich pociągnięciach gąbką, kiedy to praktycznie usuwa się już tylko nadmiar oleju pozostałego na polerowanej powierzchni.

 Sekretarzyk w stylu Ludwik Filip z poł. XIXw., w szlachetnej okleinie mahoniowej; stan przed i po renowacji, cały wykończony ręcznie nakładaną politurą szelakową

Podobnie rzecz ma się z tak zwaną czarną politurą*.Read the rest

czytaj dalej...

Fornirowanie (teoria)

Meble dawne to w dużej mierze meble pokryte fornirem. Absolutnie nie oznacza to, że są one gorsze jakościowo od tych wykonanych tylko i wyłącznie z litego drewna, wręcz odwrotnie. Meble fornirowane dzięki naturalnemu wzornictwu oklein są nie tylko niepowtarzalne i unikatowe, ale też mniej narażone na uszkodzenia wynikające z pracy drewna.

Pisząc o fornirowaniu dawnych mebli mam na myśli oryginalną i starą technikę, wykonywaną wyłącznie ręcznie (przekazywaną z pokolenia na pokolenie). Fornirowanie znane było już w Starożytności (np. meble egipskie) i choć od tego czasu zostało poddane wielu unowocześnieniom (współczesne fornirowanie dość mocno różni się od klasycznej technologi), to niekwestionowanie wykorzystywane jest do dnia dzisiejszego. Okleinowanie drewna składa się z kilku etapów, które postaram się w miarę czytelnie i zrozumiale opisać oraz zobrazować na przykładach przeprowadzanych renowacji. Sam proces okleinowania jest dość skomplikowany i czasochłonny, wymaga sporego doświadczenia stolarskiego i z pewnością jest trudny do wykonania w domowych warunkach.

Fornirowanie polega na pokryciu gorszego gatunkowo drewna fornirem, czyli cieniutkim arkuszem wyższego jakościowo drewna. Podstawowym materiałem konstrukcyjnym mebli dawnych była płyta złożona z poklejonych ze sobą kilku desek mniejszego formatu, wykonanych z drewna miękkiego (najczęściej sosny, brzozy, olchy, zdecydowanie rzadziej dębu), łatwego do obróbki (znana nam współcześnie płyta stolarska pojawiła się znacznie później), którą następnie oklejano wzorzystym fornirem, tak by mebel wyglądał ozdobniej i szlachetniej. By zapobiegać paczeniu i pękaniu 'pracującego’ drewna, deski łączono przeważnie prawymi stronami lub na przemian, co stanowiło przeciwwagę dla zafornirowanej strony (okleinowana strona pod wpływem siły kleju pręży do góry, wiec deska podkładowa odbija silę do wewnątrz). Czasem szkielet mebla pokrywany był najpierw okleiną podkładową tzw. 'ślepą’ zwaną blintem np. z topoli lub brzozy, układaną w poprzek w stosunku do właściwej okleiny (jako kontra) tworzącą dodatkowe zabezpieczenie.

Jeszcze rzadziej można się spotkać z podkładem w postaci cieniutkiej tkaniny np. surówki jedwabnej. Technikę z blintem spotkamy głównie w meblach z II połowy XIX i XXw., we wcześniejszych konstrukcjach używano bezpośrednio okleiny na deskę (była też ona grubsza). Fornirowano przeważnie płaskie powierzchnie (blaty biurek i stołów, boki i drzwi szaf, komód, fronty szuflad) oraz częściowo sprzęty do siedzenia (głównie krzesła i fotele). W zależności od okresu i stylu używano różnych gatunków okleiny (po tym możemy też określić czas powstania mebla). Do najbardziej popularnych należy orzech i mahoń, których istnieje dziesiątki rodzajów…

*używam terminów fornirowanie i okleinowanie do określenia tej samej czynności, czyli oklejania drewna; w fachowym terminarzu słowo fornirowanie oznacza bowiem też sam proces wytwarzania cienkich arkuszy z drewna służących właśnie jako okleiny;… Read the rest

czytaj dalej...

Fotelik eklektyczny (przed renowacją)

Spotkałam parę dni temu bardzo ciekawy i nietypowy egzemplarz. Forma typowo eklektyczna. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że jest to klasyczne krzesło z podciętymi przez kogoś nogami. Proporcje jednak trochę dziwne i nietypowe, do tego nie ma śladów po skracanej wysokości. Po dokładniejszych oględzinach doszłam do wniosku, że jest to jednak oryginalny fotelik dla dziecka. Mebel tym bardziej ciekawy, że spotykany niezbyt często. Patrząc na stan drewna i tapicerki oraz sposób wykonania, wnioskuję, że powstał pod koniec XIX w.. Jak na tamte lata z pewnością nie było to klasyczne dziecięce siedzisko spotykane w większości domów. Jego cena też raczej nie była niska. Podejrzewam, że został zrobiony na specjalne zamówienie (może dla wnuka lub wnuczki przez dziadka stolarza). Wykonany z masywu orzechowego z toczonymi nogami, ozdobną galeryjką i rzeźbieniami w oparciu oraz z siedziskiem na sprężynach, pokrytym dobrej jakości tkaniną, był niewątpliwie mebelkiem luksusowym, na który mogli sobie pozwolić tylko zamożniejsi ludzie. Zawsze mnie cieszy, gdy tak nietypowe przedmioty przetrwają do naszych czasów a fotelik jakby nie było ma już dobrze ponad 100 lat. Jakie były jego losy przez te wszystkie dziesięciolecia, w jakich domach 'bywał’ i kto z niego korzystał, tego niestety już się nie dowiem… Jednak już sam fakt spotkania takiego sprzętu (i poniekąd możliwości wpływu na jego dalszy los), sprawia mi ogromną satysfakcję. Obecnie fotelik jest w dość kiepskim stanie, wymaga gruntownej i kompleksowej renowacji, zarówno stolarskiej jak i tapicerskiej. Po niej jednak z pewnością odzyska swój dawny urok i wdzięk. Tym bardziej, że jako prezent ma niedługo trafić do bardzo młodego mężczyzny, dopiero co rozpoczynającego swoje życiowe obcowanie z antycznymi meblami… 😉

fotelik przed renowacjąfotelik przed renowacją (zdj.2)fotelik przed renowacją (zdj.3)Read the rest

czytaj dalej...

Kilka słów o renowacji

Istnieje wiele sposobów i etapów renowacji uzależnionych od stopnia zniszczenia poszczególnych partii materiału. Jeśli mebel był przechowywany w dobrych warunkach, możemy odświeżyć tylko powierzchnię woskiem lub politurą, bez konieczności czyszczenia  do surowego drewna (choć z położeniem politury to niestety nie tak łatwo, ale o tym później). Warto wcześniej sięgnąć po fachową literaturę i zapoznać się z tematem (patrz Literatura). Jeśli jednak mebel od lat nie był konserwowany musimy przeprowadzić solidną i profesjonalną renowację. Po takim zabiegu z pewnością przez kolejne długie lata będziemy mogli się cieszyć jego pięknem i funkcjonalnością.

W domowych warunkach, ciężko nam będzie przeprowadzić kompleksową renowację, dlatego zniszczony mebel najlepiej powierzyć fachowcom, oddając go do specjalistycznej pracowni. Renowacją mebli dawnych zajmuje się obecnie dość dużo firm i warsztatów. Wiele z nich nie ma jednak odpowiedniego doświadczenia i profesjonalnej wiedzy na ten temat, gdyż jeszcze do niedawna trudniły się np. montażem i produkcją mebli współczesnych, a te z antykami mają niewiele wspólnego. Tylko pracownie działające od lat w branży antykwarycznej są w stanie kunsztownie i zgodnie z dawną technologią przeprowadzić konserwację zabytkowego mebla. W oparciu o stare, sprawdzone techniki oraz przy użyciu profesjonalnych środków i materiałów, specjaliści są w stanie przywrócić powierzonym obiektom dawną świetność i blask, nie niszcząc struktury drewna. Przy renowacji najważniejsze jest, by nie zatracić oryginalnej patyny i naturalności. Zachowane muszą być wszystkie detale świadczące o wieku i pochodzeniu mebla, a brakujące elementy winny być odtworzone z rzetelną dbałością. Należy przy tym zaznaczyć, że mimo zdecydowanej mechanizacji stolarstwa nadal większość prac wykonywana jest ręcznie. Są to działania bardzo pracochłonne i niełatwe, a często bywają żmudne, do tego dochodzą znaczące koszty środków do odnawiania, jak choćby politury, czyli połączenia szelaku ze spirytusem, stąd też usługi z zakresu konserwacji nie należą do najtańszych…

fotel w stylu Art Deco z lat 30-tych XXw. w trakcie renowacjiRead the rest

czytaj dalej...